Mamy już styczeń 2022 roku. Ślady sylwestrowych wystrzałów rac, petard w większości zostały posprzątane przez właścicieli posesji lub gospodarzy/dozorców budynków wielorodzinnych.
Ale są takie ślady, które będą długo jeszcze widoczne.
Myślę o błąkających się kilka a nawet kilkanaście kilometrów od domu psach tudzież innych “Braciach mniejszych”. Jak donoszą niezależne media czapla i dwie sarny nie przeżyły huku petard bo pękły im ze strachu serca!! Opiekunowie zwierząt w ZOO nie wypuszczali na wybieg przez dwa dni (Sylwester i Nowy Rok) swoich podopiecznych wrażliwych na hałas np. żyraf, gdyż istniało duże prawdopodobieństwo, że podzielą los w/w zwierząt.
I co ty na to…. rodaku, kuzynie, sąsiadko/sąsiedzie? Dalej jest ci wesoło, jak podczas podpalania rac? … Czy w twoim sercu nic się teraz nie zadziało?… Czy było warto?
Wiem to z autopsji…
Kiedy ty się bawisz my mierzymy się z bólem fizycznym i psychicznym. Ten młody a już dorosły człowiek zamknięty w swej niepełnosprawności przez porażenie mózgowe dostał jeszcze gratis nadwrażliwość słuchową. Pod wpływem kumulacji huków wystrzałów Jego ciało ogarnia niewyobrażalne napięcie wszystkich mięśni, towarzyszy temu wzmożona potliwość, zgrzytanie zębami, odruch wymiotny, strach w oczach i w wydawanych dźwiękach. Jego oczy proszą o ratunek, pomoc i wsparcie… a ja jestem bezsilna. Niemoc rozrywa Jego i moje serce!…
Kiedyś, jak był małym chłopcem, brałam Go na ręce i nosiłam kilka godzin, aż się sytuacja za oknem uspokoiła. Teraz mój trzydziestolatek leży cierpiący na granicy zejścia z tego świata przytulany przez najbliższych. I nie mów mi rodaku, że przecież są stopery do uszu, słuchawki czy farmakologia aby zmniejszyć Jego cierpienie. Przerobiliśmy już wszystko. Nic nie pomaga.
W grudniu 2021 roku podjęliśmy decyzję o wyjeździe na działkę i tam spróbować przetrwać ten najgłośniejszy czas.
W południe na wsi było 8 stopni Celsjusza i tyle samo w domu. Po kilku godzinach grzania się olejakiem zdjęliśmy kurtki. Gorące napoje i wesoła atmosfera pomogły przetrwać zimno. Sebastian okręcony dwoma kocami dotrwał do godziny 20. Później podjęliśmy próbę snu zanurzając się w ogrzaną na olejaku pościel i dresy. Monotonny dźwięk farelki ocieplającej pomieszczenie zakłócał pojedyncze wystrzały petard.
Jednak o północy rozszalała się przestrzeń i nad tą wsią a najbliżej naszego domu odpalone race doprowadziły mojego syna do szaleństwa spastycznego. Chciało mi się płakać, gdyż bezsilność ogarniała nas totalna. Czuliśmy się jak uchodźcy na granicy Polsko-Białoruskiej zostawieni sami sobie.
Jeśli doczytałeś do tego miejsca mój rodaku, sąsiedzie, kuzynie to masz już wiedzę o tym jakie tragiczne skutki przynosi używanie rac i petard i nie mów mi za około 365 dni, że ty nie wiedziałeś.
Mimo wszystko życzę czytającym ten artykuł dobrego 2022 roku i umiejętności korzystania z wolnej woli.
Anna Szmidt
P.S. 1. Posłuchajcie na You Tube piosenki Marka Grechuty, z której przetaczam poniższy tekst.
…”Bo wolność to nie cel lecz szansa by
Spełnić najpiękniejsze sny marzenia
Wolność to ta najjaśniejsza z gwiazd
Promyk słońca w gęsty las nadzieja
Wolność to skrzypce z których dźwięków cud
Potrafi wyczarować mistrza trud
Lecz kiedy zagra na nich słaby gracz
To słychać będzie tylko pisk zgrzyt płacz
Bo wolność to wśród mądrych ludzi żyć
Widzieć dobroć w oczach ich i szczęście
Wolność to wśród życia gór i chmur
Poprzez każdy bór i mur znać przejście
Wolność lśni wśród gałęzi wielkich drzew
Które pną się w słońce każda w swoją stronę
Wolność brzmi jak radosny ludzi śmiech
Którzy wolność swą zdobyli na obronę
Zwycięstwa mądrości prawdy i miłości
Spokoju szczęścia zdrowia i godności
Wolność to diament do oszlifowania
A zabłyśnie blaskiem nie do opisania
Wolność to także i odporność serc
By na złą drogę nie próbować zejść
Bo są i tacy którzy w wolności cud
Potrafią wmieszać swoich sprawek brud
A wolność to królestwo dobrych słów
Mądrych myśli pięknych snów
To wiara w ludzi
Wolność
Ją wymyślił dla nas Bóg
Aby człowiek wreszcie mógł
W Niebie się zbudzić”
P.S. 2. Celowo na czas pisania tego tekstu “zapomniałam” o zasadach użycia dużej litery ze względów grzecznościowych i uczuciowych.