Okres listopad – grudzień 2023 roku upłynął pod znakiem licznych wydarzeń w rodzaju konferencji, gali czy licznych rocznic wielu organizacji.
Nie było szans bym był na wszystkich z nich, ba byłem ledwie na paru. Dość jednak by wyrobić sobie ogólną opinię na temat ich dostępności pod kątem potrzeb osób z niepełnosprawnością. Pragnę zaznaczyć, że artykuł nie ma na celu „wytykania palcem” ani krytyki dla krytyki. Dlatego raczej skupię się na stworzeniu propozycji standardów. I liczę, że znajdą się ludzie, którzy także podciągną temat i podejmą kroki w celu poprawy dostępności.
Z moich obserwacji wynika, iż ogólnie nie jest źle, choć również skłoniło mnie do napisania artykułu z analizą tychże wydarzeń od strony organizacyjnej i pod kątem dostępności. Tym bardziej, że wydarzenia były zrealizowane ze środków publicznych, a to oznacza, że na podstawie ustawy z dnia 19 lipca 2019 r. o zapewnieniu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami w takich obszarach jak dostępność architektoniczna i komunikacyjno-informacyjna. Minimalne wymagania określa artykuł 6 niniejszej ustawy i powinny być spełnione działaniami w duchu idei uniwersalnego projektowania lub/i racjonalnego usprawnienia. Zdaję sobie sprawę, że minimalne wymagania wynikające z art. 6, są w gruncie rzeczy dosyć ambitne i poza większymi miastami nie ma szans na spełnienie większości tych wymogów, ale zwracam uwagę, że moje obserwacje dotyczą miasta Lublin.
W kwestiach dostępności informacji duże znaczenie ma również dostępność cyfrowa i standardy WCAG 2.1 (a wkrótce być może WCAG 2.2) wynikające z ustawy z dnia 4 kwietnia 2019 o zapewnieniu dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych podmiotów publicznych.
Ważne terminy w dostępności
We wstępie wspomniałem o uniwersalnym projektowaniu i racjonalnych usprawnieniach. Pewnie wielu czytelnikom idee te są znane, jednakże mam nadzieję, że artykuł przyciągnie nowe osoby, które niedawno zetknęły się z tą tematyką i są żywo zainteresowane. Tak wciąż są takie osoby, które mimo upływu niemal 5 lat od uchwalenia wyżej wymienionych ustaw o dostępności. Znowu nie piszę tego złośliwie. Po prostu większość ludzi z tematyką niepełnosprawności spotyka się dopiero, gdy dotknie ich lub ich bliskich bezpośrednio. Czasem przyczyną tego jest również nasza działalność strażnicza w zakresie dostępności, co napełnia mnie przyjemnym uczuciem dobrze spełnionego obowiązku.
Wracając do uniwersalnego projektowania, oznacza ono filozofię działania podczas projektowania zarówno przestrzeni, jak i produktów w taki sposób, aby były one w jak największym stopniu użyteczne dla jak największej grupy ludzi o różnych możliwościach fizycznych, sensorycznych czy psychicznych. Idea ta umożliwia użyteczność przestrzeni i produktów dla niemal wszystkich ludzi, bez konieczności ich dodatkowego dostosowywania. Innymi słowy, stosując uniwersalne projektowanie, staramy się unikać tworzenia barier dla osób z niepełnosprawnościami (OzN) oraz kosztownych adaptacji w celu ich niwelowania. Dużym osiągnieciem ostatnich lat jest to, że nowe budynki coraz rzadziej posiadają bariery architektoniczne.
Z kolei racjonalne usprawnienia to zazwyczaj konkretne działania mające na celu niwelowanie istniejących barier w miejscach i produktach, przy tworzeniu, których nie zastosowano idei uniwersalnego projektowania. Racjonalne usprawnienia przyjmują formę m.in:
- w dostępności architektonicznej: budowania podjazdów, pochylni, instalacje podnośników
- w dostępności komunikacyjno- informacyjnej: zamieszczenie informacji w polskim języku migowym lub w tekście łatwym do czytania i rozumienia (ETR, czyli Easy to read)
Inną cechą racjonalnych rozwiązań jest wykorzystanie zazwyczaj ograniczonych środków finansowych i osobowych w celu zapewnienia największej możliwej dostępności z naszej strony. Czyli staramy się optymalizować nasze działania. W jaki sposób?
- Poznaj swoje możliwości i zasoby, zanim podejmiesz decyzję jak skutecznie je wykorzystać.
- Usprawnij obecne procesy i procedury, co może zwiększy efektywność działania oraz obniży koszty.
- Wykorzystaj nowe technologie, które usprawnią pracę zaangażowanych osób, umożliwiając im realizację innych niezbędnych zadań.
- Zapewnij potrzebne szkolenia pracownikom, dzięki czemu zdobędą nową wiedzę i odkryją również nowe skuteczne sposoby działania w celu zapewnienia dostępności.
Wspólnym mianownikiem dla uniwersalnego projektowania oraz racjonalnych rozwiązań jest oczywiście zapewnienie osobom ze szczególnymi potrzebami, w tym osobom z niepełnosprawnością równych szans.
Innym ważnym terminem w kontekście dostępności jest tzw. łańcuch dostępności. Często tłumaczę to jako swego rodzaju naturalną drogę osoby ze szczególnymi potrzebami w celu uzyskania równego dostępu do jakiś dóbr lub usług. Dostępne wydarzenie zaczyna się od informacji i momentu decyzji o udziale w wydarzeniu, poprzez dojazd na miejsce i samodzielne uczestnictwo, aż po powrót do domu i przekazanie informacji zwrotnej.
Decyzja
Każda decyzja powinna zacząć się od dostępu do informacji. Zanim stwierdzimy, że chcemy uczestniczyć w danym wydarzeniu, informacja musi być dostępna dla nas. Wystarczy wspomnieć, że wiele osób z niepełnosprawnościami posiada ograniczenia w odbieraniu informacji za pomocą zmysłu wzroku lub słuchu. Czasem niepełnosprawność się łączy dotykając w różnym w stopniu zarówno narządy wzroku i słuchu, jak w przypadku osób głuchoniewidomych. Dlatego powinniśmy przede wszystkim zadbać o to, aby informacja była dostępna dla co najmniej dwóch zmysłów. Oznacza to, że informacja powinna być co najmniej wizualna oraz słuchowa lub dotykowa.
Najbardziej oczywistym krokiem zatem jest zamieszczanie ogłoszenia o wydarzeniu na stronie internetowej zgodnej z co najmniej standardem WCAG 2.1 lub wyższym. Oznacza to zastosowanie w praktyce idei uniwersalnego projektowania. Nie wdając się w szczegóły, wystarczy wiedzieć, że wytyczne te zapewniają informacjom znajdującym się na stronie postrzegalność, czyli dostępność dla różnych zmysłów:
- Wzrok – najpowszechniejszy: informacja przyjmuje tutaj postać tekstu lub obrazu. Czasem oznacza również napisy na filmach dostępnych na stronie. Informację wizualną wzmacnia możliwość powiększenia napisów lub obrazu za pomocą ogólnie dostępnych aplikacji np. Lupa w Windowsie oraz możliwość zastosowania kontrastu.
- Słuch – dotyczy komunikatów głosowych znajdujących się na stronie. Informację głosową uzupełnia audiodeskrypcja, a także możliwość odczytania treści z pomocą powszechnie dostępnych aplikacji w tym narrator Windows.
- Dotyk – najrzadziej spotykana forma przekazywania informacji, występująca przede wszystkim dzięki technologiom wspomagającym takim jak linijka brajlowska. Z tego powodu strona internetowa oraz treści na stronie musi być kompatybilna z tego rodzaju technologiami.
Poza zamieszczeniem informacji na stronie zgodnej z WCAG 2.1 należy wziąć pod uwagę również formaty dostosowane, jak ETR czy nagrania w polskim języku migowym. Wymaga jednak to umiejętności i środków, aby zapewnić dostępność w takim stopniu i nie zawsze jest możliwe do zrealizowania.
Jak zatem na etapie decyzji zapewnić dostępność w pełni zgodną z racjonalnością rozwiązań? Przede wszystkim należy zapewnić możliwość zgłaszania potrzeb potencjalnych uczestników zdarzenia ze szczególnymi potrzebami, w tym osobom z niepełnosprawnościami, np. poprzez formularz zgłoszeniowy. Aby uniknąć trudności, formularz zgłoszeniowy również musi być stworzony w sposób dostępny, zgodnie ze standardem WCAG 2.1 lub wyższym.
Zbadanie potrzeb bieżących za pomocą formularza pozwala poznać aktualne potrzeby i przeznaczyć ograniczone zasoby właśnie na tę zgłoszoną potrzebę. Może to przyjąć formę, w której ktoś zgłosił potrzebę transkrypcji ze względu na niedosłuch, więc nie ma sensu zatrudniać dla tej osoby tłumacza PJM, ponieważ najprawdopodobniej ta osoba nie zna języka migowego. W tej sytuacji lepiej zrezygnować z tłumacza i przeznaczyć środki na transkrypcję.
Co zrobić w sytuacji, gdy więcej osób zgłasza potrzebę tłumacza języka migowego, a jedna potrzebuje transkrypcji i nie mamy środków na oba rozwiązania? W takiej sytuacji należy zapewnić tej osobie dostęp alternatywny, na przykład w formie materiałów z treściami w formacie Word lub pdf.
Jest to sytuacja hipotetyczna. Dzięki obecnej technologii można zapewnić transkrypcję bez konieczności zatrudniania osoby piszącej na żywo, co jednak pokazuje, w jaki sposób przygotować się i reagować na bieżące potrzeby oraz zarządzać ograniczonymi zasobami zgodnie z ideą racjonalnych rozwiązań.
Dochodząc do sedna na tym etapie musi być dostępna informacja o ułatwieniach dla OZN oraz możliwościach dotarcia na miejsce.
Podróż
Aby przejść do tego etapu, musimy zacząć od uzyskania odpowiedzi na pytania:
- Czy istnieje dostosowany transport publiczny?
- Czy rozkład jazdy jest podany w sposób dostępny?
- Czy przystanek jest dostosowany pod kątem potrzeb osób z niepełnosprawnościami?
- Czy jesteśmy w stanie przejść drogę od przystanku do miejsca docelowego?
W większości większych miast transport publiczny jest nieźle dostosowany pod katem osób z niepełnosprawnościami. Posiadają m.in.:
- Informację wizualną i głosową wewnątrz pojazdu o aktualnym przystanku (co jest szczególnie przydatne, gdy jest się w obcym mieście i jest ciemno, aby wiedzieć, gdzie wysiąść!),
- Klapę otwieraną przez kierowcę, aby osoby z niepełnosprawnościami mogły się dostać
- Miejsce wewnątrz autobusu dla osób poruszających się na wózkach.
- Kontrastowe poręcze żółte na jasnoszarym tle.
Ten ostatni wydaje się rozwiązywać problem, ale na miejscu musi znajdować się wydzielone miejsce dla osób z niepełnosprawnościami o odpowiednich wymiarach tj. 3,6 m szerokości i 5 m długości oraz powinno istnieć dojście bez barier od parkingu do budynku.
Z kolei rozkład jazdy powinien znajdować się w formatach dostosowanych. Najczęściej jednak osoby z niepełnosprawnością korzystające z aplikacji na smartfonie znajdą potrzebne informacje, choć osoby starsze z niepełnosprawnością mogą mieć z tym problem. Rozkłady jazdy na przystanku mogą być nieczytelne i trudne do odczytania z pozycji siedzącej. Natomiast w miastach przystanki są dosyć dobrze dostosowane. Mają kontrastowe ściany i słupy w stosunku do szarego chodnika, a szklane tafle są zazwyczaj oznakowane za pomocą kontrastowego paska. Często znajdują się również ścieżki dotykowe prowadzące od przejścia dla pieszych do przystanku.
Niestety, w mniejszych miejscowościach oraz na terenach wiejskich najczęściej brakuje transportu publicznego. Czasem transport dostosowany posiadają instytucje i organizacje zarządzające Warsztatami Terapii Zajęciowej, jednak jego transport ogranicza się wyłącznie do jego uczestników i to w ograniczonym zakresie jak dojazd na zajęcia. W większości przypadków transport publiczny pozostaje niedostępny lub jest słabo dostępny dla osób niepełnosprawnych, wówczas jedyną możliwością jest korzystanie z transportu prywatnego lub własnego samochodu.
Właśnie takie informacje o dostępności oraz jej braku, jeżeli dotyczy, powinni zawrzeć organizatorzy wydarzeń na etapie 1. Do rozważenia jest też zapewnienie transportu dostosowanego osobom ze szczególnymi potrzebami w miarę możliwości. Nawet jeżeli będzie to tzw. dostęp alternatywny, jak użycie prywatnego środka transportu przez jednego z organizatorów, co też się czasem zdarza. Jest to godne podziwu, ale nie stanowi systemowego rozwiązania, jakie jest wymagane w ustawie o zapewnieniu dostępności.
Na miejscu
Organizacja takich wydarzeń jak konferencja, a nawet szkolenie powinna odbywać się w budynkach dostępnych dla osób ze szczególnymi potrzebami, w tym osób z niepełnosprawnością. Zgodnie z łańcuchem dostępności dotyczy to takich obszarów jak:
1. Możliwość dojścia i wejścia do obiektu.
2. Komunikacja wewnątrz (pionowa i pozioma).
3. Korzystanie z poszczególnych pomieszczeń i funkcji.
4. Elementy wyposażenia i dobór materiałów wykończeniowych,
5. Bezpieczeństwo i ewakuacja.
Organizacja wydarzeń typu konferencja, które są finansowane ze środków publicznych, musi odbywać się w budynku dostępnym. W miastach takich jak Lublin, gdzie dostępnych jest do wyboru wiele sal konferencyjnych z udogodnieniami dla osób z niepełnosprawnościami – nie można usprawiedliwiać się brakiem możliwości znalezienia odpowiedniego miejsca. Na szczęście zarówno Lubelskie Centrum Konferencyjne jak i Centrum Spotkania Kultur wydają się posiadać dosyć wysoki standard pod względem architektonicznej dostępności:
- Dojście i dostęp do budynku są zapewnione dla osób poruszających się na wózkach i o kulach.
- Windy umożliwiają pionową komunikację, co oznacza, że każda kondygnacja jest dostępna.
- Na poszczególnych kondygnacjach nie ma różnicy poziomów co umożliwia komunikację poziomą i ominięcie schodów.
- Materiały wykończeniowe są raczej dobrej jakości i nie stanowią zagrożenia poślizgu poza krótkim okresem po umyciu podłogi.
- Drogi ewakuacyjne są dobrze oznakowane i szerokie.
Tak więc szybka analiza jest raczej pozytywna. A wyżej wymienione centra konferencyjne nie są jedynymi zapewniających podobny standard w Lublinie.
Jednak można dostrzec, że w okresie listopad–grudzień 2023 wystąpiło kilka organizacyjnych bolączek. I ponownie nie będę wskazywał precyzyjnie palcami, ponieważ celem jest zwrócenie uwagi na problem, a nie piętnowanie.
Raz, jak dostrzegła moja znajoma, tłumaczka na konferencji migała w Systemowym Języku Migowym (SJM), wiele wyrazów było literowanych alfabetem palcowym, ponieważ najprawdopodobniej osoba migająca była mało doświadczona i nie znała wielu znaków. Sam wybór systemowego języka migowego nie powinien być pierwszym wyborem, ponieważ dla osób Głuchych kulturowo naturalnym językiem jest Polski Język Migowy (PJM). Oznacza to, że o ile uczestnicy konferencji wcześniej nie zgłosili potrzeby korzystania z SJM, wybór tej formy tłumaczenia uważam za nieco niefortunny.
Inną kwestią, którą usłyszałem od tłumaczy na innych konferencjach, jest informowanie w formacie dostosowanym do potrzeb osób Głuchych. Jeśli chcemy zaprosić osobę Głuchą na konferencję, powinniśmy raczej zrobić to w formie nagrania w PJM, co, jak wiadomo, nie jest standardem.
Powrót
Tu w zasadzie większość elementów pokrywa się z tym, co mamy na etapie „Podróż” – po prostu osoba z niepełnosprawnością musi jakoś wrócić do domu z miejsca wydarzenia. Zasadnicza różnica leży jednak w dodatkowym elemencie: postawieniu informacji zwrotnej. Osoba z niepełnosprawnością ma prawo, a więc również powinna mieć możliwość oceny stanu dostępności w odniesieniu do jej indywidualnego przypadku. Zapewnienie dostępności jest procesem, a standardy często mogą ulegać zmianom wraz z nowymi innowacjami, odkryciem potrzeb grup do tej pory nieznanych, zatem organizatorzy powinni poddawać ewaluacji swoje usługi również pod kątem dostępności.
Jak? Najprostszym sposobem jest oczywiście stworzenie ankiety w wersji elektronicznej zgodnej z formatem WCAG 2.1. Ale czy to wystarczy?
W teorii powinna być dla wszystkich, ale czy jesteśmy w stanie zapewnić dostępność w ETR dla osób z niepełnosprawnością intelektualną oraz nagranie pytań w PJM? Czy jednak warto stosować się do racjonalnych rozwiązań i reagować dopiero na zgłoszone potrzeby lub w sytuacji, gdy dane wydarzenie jest dedykowane tej właśnie grupie. Np. Konferencja o środowisku osób Głuchych powinna mieć przetłumaczone wszystko od zaproszeń w PJM po ankietę z przetłumaczonymi pytaniami na nagraniu w PJM.
Podsumowanie
Tematyka dostępności i działania na rzecz jej zapewnienia stają się coraz bardziej widoczne, co jest bardzo pozytywnym zjawiskiem. Brakuje większego dialogu między instytucjami publicznymi, organizacjami pozarządowymi a środowiskiem samych osób z niepełnosprawnościami. Taki dialog mógłby pozwolić na skuteczniejsze wspólne działania w zapewnieniu równych szans dla osób z niepełnosprawnościami.
Łukasz Lewicki