Lubelskie Targi Aktywności Osób Niepełnosprawnych – doświadczenie podmiotowości
Przeprowadzona dnia 4 grudnia 2019 r. na terenie Targów Lublin S.A. VII-a już edycja Lubelskich Targów Aktywności Osób Niepełnosprawnych stanowiła bogatą w wydarzenia imprezę o charakterze integracyjnym, aktywizującym i promocyjnym. Uczestnicząc – jak co roku – w Targach, spotkałem się z wieloma dowodami prężności różnych środowisk, wielu instytucji i osób, w stosunku do których określenie „niepełnosprawność” nie oddaje skali i rozmachu Ich wielorakich zaangażowań. Żal, iż przybywając do hali wystawienniczej Targów Lublin nie mogłem tego dnia być wszędzie.
Udział w imprezie zgłosiło ok. 70 różnych instytucji. Wielość stoisk wystawienniczych – to większa szansa na skorzystanie z bogatej oferty działających w odpowiednio sprofilowany sposób urzędów, szkół, stowarzyszeń, fundacji czy bibliotek. Niech poniższy artykuł odczytywany będzie nie jako próba pokuszenia się o wyczerpującą relację z tego wydarzenia, ale raczej jako uzasadnienie celowości i zachęta do udziału w kolejnych edycjach Targów.
Część oficjalną rozpoczęły ok. godz. 10:15 wystąpienia Joanny Olszewskiej Dyrektora Wydziału ds. Osób Niepełnosprawnych UM Lublin oraz Zastępcy Prezydenta Miasta Lublin Moniki Lipińskiej. Uczestnicząc w niektórych jedynie wydarzeniach z bogatego repertuaru Przeglądu małych form scenicznych, chciałbym podzielić się wrażeniami zrodzonymi pod wpływem obejrzenia prezentacji taneczno-wokalnej „Przyjaciele są wszędzie”. Uczennice i uczniowie ze Szkoły Podstawowej Nr 26 w Lublinie zachwycili zarówno aranżacją występu (spokojny, romantyczny taniec), jak strojami (dominowały zielone spódniczki i czarne stroje).
W podobnie spokojnym, przykuwającym uwagę i pozwalającym na relaks tonie utrzymana została „Deszczowa piosenka” w wykonaniu Przedszkola Specjalnego Insignis w Lublinie.
Pozostając przy części artystycznej – uczestników lubelskiej imprezy rozruszały piosenki Doroty Krać, wysłuchiwane nie tylko przez bezpośrednio przyglądających się występowi gości, ale też i z wysokości piętra hali wystawienniczej przez licznie zgromadzonych wystawców. Wszystkich zaś obecnych tego dnia w siedzibie Targów zelektryzował i dodał Im pozytywnej energii przygotowany przez Fundację Nieprzetartego Szlaku występ bębniarzy.
W pamięci uczestników imprezy pozostać musiał przede wszystkim spektakl „Pchła szachrajka” w wykonaniu Stowarzyszenia Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko”.
Dzięki usytuowaniu sceny w miejscu umożliwiającym udział w Przeglądzie także przedstawicielom wystawców – mogłem choć w części uczestniczyć tego dnia w wydarzeniach artystycznych. Pozostawiły one we mnie wrażenie wielkiej pogody, zaangażowania w wykorzystanie wielorakich talentów ze strony niepełnosprawnych artystów. Ofiarowali Oni odbiorcom potężną dawkę pozytywnych emocji.
… Program części artystycznej przewidywał jeszcze przygotowane przez SOSW Nr 2 w Lublinie przedstawienie „O kobietach w tańcu i piosence”; spektakl „Corrida” przygotowany przez działający przy SOSW Nr 1 Teatr Promienistych oraz tańce podopiecznych Stowarzyszenia „Ukryty Skarb” („Poszło dziewczę po ziele” i „Zbójnicki”).
Spośród towarzyszących Targom wystaw zdążyłem obejrzeć jedynie przygotowane przez Stowarzyszenie „Ukryty Skarb” zdjęcia i plansze, pomijając Wystawę „Teatralna Fotografia”. Zdjęcia rodzin osób z zespołem Downa to cenny dokument ilustrujący wzajemną komplementarność osób dotkniętych chorobą i tych, którzy – będąc członkami rodzin – potrafią dzielić radość, zaufanie i delikatność emanujące z postawy Ich podopiecznych.
Zanim przystąpię do zasygnalizowania rangi oferty, udostępnianej zainteresowanym w ramach ekspozycji wyrobów i publikacji, chciałbym poświęcić słów kilka odbywającym się w kuluarach Targów warsztatom. Stowarzyszeniu Przyjaciół SOSW Nr 1 w Lublinie udało się zaangażować łącznie ok. 100 osób, które pod kierunkiem instruktorów i z wykorzystaniem dostarczonych przez Nich materiałów wykonywali bałwanki i stroiki bożonarodzeniowe. Celem Stowarzyszenia jest wspieranie i aktywizowanie osób niepełnosprawnych intelektualnie do aktywnego i twórczego życia. Jak można wnioskować z wykazanej tego dnia aktywności, przyjaciele SOSW Nr 1 nie mają kłopotu z mobilizacją na rzecz oczekujących Ich wsparcia niepełnosprawnych uczniów.
Wyrywkowa choćby prezentacja wydarzeń dziejących się w ramach części wystawienniczej powinna skoncentrować się na tym, co najbardziej charakterystyczne, na ofertach najbardziej reprezentatywnych. Z dokonaniem właściwej selekcji piszący te słowa ma jednak niewątpliwy problem. Czy klimat Targów najpełniej oddaje ruch i tłok towarzyszący zaproponowanej wszystkim chętnym degustacji chleba ze smalcem, wypieków i ciasta? Taką właśnie degustację przygotowanych samodzielnie wyrobów przygotowała kształcąca m.in. w zawodzie kucharza ZSZ Nr 15 w Lublinie.
Duża grupa osób (w tym zwłaszcza dzieci) otaczała też konsekwentnie specjalnie przyprowadzone na halę wyszkolone pieski. Umożliwiając chętnym kontakt ze zwierzęciem – Fundacja Canituus nie tylko trafiła bezbłędnie w oczekiwania zainteresowanych, ale też udowodniła umiejętność sprostania swoim zadaniom statutowym. Do tych ostatnich należą: prowadzenie zajęć edukacyjnych, rehabilitacyjnych, integracyjnych i rekreacyjnych z udziałem odpowiednio wyszkolonych psów.
Docierając do stoiska Lubelskiego Forum Organizacji Osób Niepełnosprawnych – Sejmik Wojewódzki, zwróciłem uwagę na prace wykonane przez uczestników WTZ w Nałęczowie. Wiszący witrażyk, ozdobne misy, pracochłonna i wprawiająca w podziw zebranych choinka – to potencjalnie cenny nabytek dla każdego, kto na Targi przybył z zamiarem finalizacji świątecznych zakupów. Trudno też nie wspomnieć o udostępnianych tego dnia przez LFOON-SW publikacjach (była ich ogromna liczba!). Wymienię tytułem przykładu: „Wdrażanie Konwencji o Prawach Osób Niepełnosprawnych – wspólna sprawa”, czyli notatnik z tekstem Konwencji (przygotowany przez Polskie Forum Osób Niepełnosprawnych). Instruktywny walor miała z pewnością praca „Podjąć wyzwania, wykorzystać szanse – Problemy rozwoju organizacji pozarządowych działających na rzecz osób niepełnosprawnych w środowiskach lokalnych Mazowsza” pod red. Mariana Anasza i Joanny Wojtyńskiej (również PFON).
Na lubelskie Targi warto było się wybrać choćby po to tylko, aby odwiedzić stolik Fundacji „Fuga Mundi”. Poszukujących pracy zainteresować mogą projekty – zwłaszcza te, do których Fundacja prowadzi rekrutację. Zanotowałem następujące: – projekt dla absolwentów „Wsparcie absolwentów uczelni wyższych we wchodzeniu na rynek pracy” (w jego ramach oferuje się np. bezpłatne szkolenia, stypendia stażowe, staże zawodowe w różnych zawodach – od pracownika biurowego po pracownika ochrony, zatrudnienie); – projekt „Samodzielni” (jest to skierowany do osób wykluczonych projekt prointegracyjny, gwarantujący beneficjentom nieodpłatne uczestniczenie w wycieczkach, wyjściach do kina, na basen, na kręgle itp.); – projekt „Zatrudnienie” (jest na ostatnim etapie swojej realizacji, przewiduje szkolenia, staże i znalezienie pracy); – projekt „Szansa na sukces zawodowy” (rekrutacja – uwaga! – od stycznia 2020 r.; jest to projekt gwarantujący zatrudnienie w zawodach pracownik ochrony, pracownik sprzątający, magazynier, przedszkolanka, pomoc nauczyciela, pracownik gospodarczy, sprzedawca i in.).
Także tutaj otrzymać można było nieodpłatnie cenne publikacje, np. „Broszurę informacyjno-promocyjną na temat wsparcia absolwentów szkół wyższych we wchodzeniu na rynek pracy” (Wyd. Fuga Mundi).
Aby nie pominąć obsługiwanego osobiście stoiska: Lubelskie Stowarzyszenie JESTEŚMY oferowało tego dnia książki, obrazy, bombki i kartki świąteczne, obok oczywiście materiałów promocyjnych Stowarzyszenia i udostępnionego do wglądu zainteresowanych Statutu.
Sąsiadem LSJ było Lubelskie Stowarzyszenie Ochrony Zdrowia Psychicznego. Przy stoisku tej organizacji otrzymać można było informatory pokazujące kierunki działania placówek Stowarzyszenia i nabyć wykonane przez podopiecznych Ośrodka Ex-Cordis miniaturowe obrazki, kartki świąteczne, ozdoby itd.
SOSW Nr 2 w Lublinie udostępniał przedmioty wykonane przez swoich uczniów (samodzielnie lub z pomocą nauczyciela), jak ozdoby choinkowe, obrazki, biżuteria ceramiczna, zakładki do książek i in. Staraniem jednej z pracownic ośrodka – w jego ofercie znalazły się ręcznie wykonane czekoladki.
Przy stoisku Klubu Przyjaciół Chorych na Parkinsona zapytałem o profil działania tej niewielkiej organizacji. Okazuje się, iż prowadzi ona świetlicę integracyjną dla chorych i członków rodzin przy ul. Lubartowskiej 27 (wejście od ul. Kowalskiej 2) w Lublinie. Stałym elementem jej funkcjonowania jest możliwość skorzystania z gimnastyki rehabilitacyjnej. Zapraszane też są ciekawe osoby – lekarze, psychologowie; wszyscy, którzy mogą pomóc korzystającym ze świetlicy w mądrym i pożytecznym zagospodarowaniu czasu.
Poszukujący ofert pracy mieli tego dnia sposobność do skorzystania z zaadresowanych do niepełnosprawnych propozycji zatrudnienia. Stało się to za przyczyną Miejskiego Urzędu Pracy, który rozpowszechniał też m.in. Informator dla pracodawców, wykaz prywatnych agencji zatrudnienia, bezpłatne notesy itp.
Pomijając z konieczności wiele zasłużonych i cenionych przez beneficjentów instytucji, powiem jeszcze o stoisku Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej im. KEN w Lublinie. Wypełniony książkami stolik zachęcał do zainteresowania się ofertą Biblioteki. Okazało się, iż zwrócenie uwagi na tę ofertę zaowocowało otrzymaniem przeze mnie starannie, gustownie i estetycznie wydanego egzemplarza wiersza Juliana Kornhausera. Obfitość zaś książek (także gier i filmów) tłumaczyła się skierowaniem do zainteresowanych propozycji ich wypożyczenia. Nie muszę dodawać, iż wystawiono egzemplarze tych wydań, które miały związek z problematyką niepełnosprawności, np. „Kompleksy pandy i niepełnosprawność żyrafki” Katarzyny Lewandowskiej-Turzyńskiej (Wyd. Novae Res).
Mam nadzieję, iż powyższy artykuł odsłonił przed Czytelnikiem choć cząstkę żywej, optymistycznej, inspirującej do aktywności atmosfery VII-ej edycji LTAON. Tym, co charakteryzowało ową atmosferę, było wyraźnie ujawniane odczucie podmiotowości uczestników wydarzenia: artystów, instruktorów, wystawców, klientów i gości. Niech to właśnie stwierdzenie stanie się nie tylko argumentem przemawiającym za potrzebą organizowania podobnych imprez, ale i impulsem dla Czytelników do odwiedzenia Targów w roku przyszłym. Ich organizatorem jest od lat Prezydent Miasta Lublin.
Fotogaleria
Zygmunt Marek Miszczak