Urszula Hübner wystawa ,,Faktury- ażury”, Galeria Art-Brut, Centrum Kultury w Lublinie. Od 8 stycznia – do 1 lutego 2016 r.
,,… Liryka, liryka, tkliwa dynamika, angelologia i dal …”
Wystawa Urszuli Hübner, artystki z Libuszy koło Biecza ,,Faktury-ażury”, to wystawa niezwykła, arcyciekawa. Skrajnie do granic infernalny świat, przedstawiony jest w subtelnych formach i detalach faktur, delikatnych, naturalnych ażurów tkanin, których osnową jest utkana opowieść o świecie aniołów, ptaszków, serduszek, a wątkiem – poetyka; pasja i zainteresowanie głęboko pojętą naturą i wszystkim tym, co z nią związane. Świat drewna, niekiedy pokrytego subtelnie wyrafinowaną patyną i bejcą oraz, juty, płótna, lnu: z ich prostotą formy, krzyżujących się struktur nici, o kolorycie naturalnych barw ziemi; brązów, zieleni, ugrów w różnorodnych odcieniach, złota i beżów.
Za pomocą tych materiałów buduje Urszula Hübner także swój świat: Aniołów pojedynczych, które nazywa z finezją: Bażańcie Piórko, Satynowy Ptasznik, Kudłaty Zadumek, Szaraczek Łąkowy, Siwa Panna, Jutowy z dredami, Kraciasty Odwłok, Śnieżne Opium, czy Szmaciak Jedwabisty, Aniołów podwójnych lub potrójnych, które są jakby wyjęte ze scen rodzajowych: są Kolędnicy z Gwiazdą, Muzykanci z flecikami, jest i Anioł otoczony źdźbłami z polskich pól i lasów, o twarzyczce namalowanej sepiową akwarelą, spoglądający na nas frasobliwie … wszystkie niczym nasze Anioły Stróże.
Nierzadko można zauważyć pod lnianymi czy płóciennymi fartuszkami Aniołów, drewniane elementy, tłuczka, widelca, czy innych akcesoriów kuchennych, zgrabnie ukrytych pod delikatnym ażurem kremowych koronek i dyskretnych falbanek, elementy tak wykorzystane przez artystkę, bardziej przypominają słodkie, lukrowane pierniczki, pachnące imbirem (sic !), niż twarde materiały (drewno). Urszula Hübner doskonale radzi sobie z materią, potrafi niemal z każdego przedmiotu drewnianego, wykrzesać i zamienić w przedmiot, który w oczach widza traci swą pierwotną czytelność; ramy okienne zamienia w ramy swych ekspozycji, tło blejtramu, białego gruntowanego płótna uzupełnia czystym, niezaimpregnowanym ale usztywnionym grubym płótnem, parawany lniane, maluje mokrym piaskiem, sznurki konopne są pięknie splecionymi warkoczami, Jej misternych Aniołów.
Anielski byt Urszuli Hübner, nie zamyka się tylko w tradycji regionalnej, polskiej. Jest też ,,Okno”, w którym oczywiste jest skojarzenie, komponowanie wiersza metodą haiku: ,,Jesień, mgła, jak tężęjący smutek, otula mój świat”.
Świat artystki w naszym odczuciu jest piękny, nieziemski, ale jakby prawdziwy. Autorka przechodzi ze sfery plastyki i przenika dyskretnie w świat poezji (,,Szelest szybowców, zagłębiają się nogi w rudej jesieni”), poezji wrażliwej, głębokiej, emocjonalnej.
Wszystko to podane w formie przystępnej, nastrojowej, przyjaznej, ciepłej.
Światła lampionów z mlecznego tworzywa i koronki, dają nam odczuć blask myśli i pozytywnej osobowości autorki a także wytchnienie, ukojenie i nadzieję, że może choć na chwilę ten blask stanie się naszym lepszym światem w naszej ziemskiej, niekiedy trudnej wędrówce.
Agnieszka Wójtowicz
artysta plastyk
Instruktor Fundacji Teatroterapia Lubelska