BIULETYN INFORMACYJNY OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH
Logo z napisem: Art Brut

Recenzja z wystawy – Urszula Hübner

Urszula Hübner wystawa ,,Faktury- ażury”, Galeria Art-Brut, Centrum Kultury w Lublinie. Od 8 stycznia – do 1 lutego 2016 r.

,,… Liryka, liryka, tkliwa dynamika, angelologia i dal …”

Plakat z napisem: “ Urszula Hübner. Urodziłam się w Gdańsku, studiowałam architekturę na Politechnice Gdańskiej. Po założeniu rodziny wyjechałam na południe Polski i zamieszkałam na wsi; Przez wiele lat zajmowałam się wychowywaniem trójki dzieci, domem i ogrodem. “Uprawiam” twórczość różnorodną m.in. rękodzieło artystyczne, wykorzystując je do dekoracji wnętrz. Bliskie jest mi wszystko co proste i naturalne, począwszy od materiałów, w których pracuję (drewno.len, bawełna, juta, sznurki, koronki, suche rośliny, piasek…), poprzez proste, zdrowe życie, po naturalną medycynę z ziołami, akupresurę czy aromaterapię. Mieszkam w ostatniej gminie Małopolski, we wsi Libusza, niedaleko średniowiecznego miasteczka BIecz, zwanego Małym Krakowem, widząc przez okno swoje ukochane góry, Karpaty, dla których 30 lat temu opuściłam najbliższe mi i najpiękniejsze miasto, Gdańsk”.

Wystawa Urszuli Hübner, artystki z Libuszy koło Biecza ,,Faktury-ażury”, to wystawa niezwykła, arcyciekawa. Skrajnie do granic infernalny świat, przedstawiony jest w subtelnych formach i detalach faktur, delikatnych, naturalnych ażurów tkanin, których osnową jest utkana opowieść o świecie aniołów, ptaszków, serduszek, a wątkiem – poetyka; pasja i zainteresowanie głęboko pojętą naturą i wszystkim tym, co z nią związane. Świat drewna, niekiedy pokrytego subtelnie wyrafinowaną patyną i bejcą oraz, juty, płótna, lnu: z ich prostotą formy, krzyżujących się struktur nici, o kolorycie naturalnych barw ziemi; brązów, zieleni, ugrów w różnorodnych odcieniach, złota i beżów.

Za pomocą tych materiałów buduje Urszula Hübner także swój świat: Aniołów pojedynczych, które nazywa z finezją: Bażańcie Piórko, Satynowy Ptasznik, Kudłaty Zadumek, Szaraczek Łąkowy, Siwa Panna, Jutowy z dredami, Kraciasty Odwłok, Śnieżne Opium, czy Szmaciak Jedwabisty, Aniołów podwójnych lub potrójnych, które są jakby wyjęte ze scen rodzajowych: są Kolędnicy z Gwiazdą, Muzykanci z flecikami, jest i Anioł otoczony źdźbłami z polskich pól i lasów, o twarzyczce namalowanej sepiową akwarelą, spoglądający na nas frasobliwie … wszystkie niczym nasze Anioły Stróże.

Plakat z napisem: “ Galeria Art Brut Centrum Kultury w Lublinie Faktury-azury Urszula Hübner. 8 stycznia -1 lutego 2016 r.”

Nierzadko można zauważyć pod lnianymi czy płóciennymi fartuszkami Aniołów, drewniane elementy, tłuczka, widelca, czy innych akcesoriów kuchennych, zgrabnie ukrytych pod delikatnym ażurem kremowych koronek i dyskretnych falbanek, elementy tak wykorzystane przez artystkę, bardziej przypominają słodkie, lukrowane pierniczki, pachnące imbirem (sic !), niż twarde materiały (drewno). Urszula Hübner doskonale radzi sobie z materią, potrafi niemal z każdego przedmiotu drewnianego, wykrzesać i zamienić w przedmiot, który w oczach widza traci swą pierwotną czytelność; ramy okienne zamienia w ramy swych ekspozycji, tło blejtramu, białego gruntowanego płótna uzupełnia czystym, niezaimpregnowanym ale usztywnionym grubym płótnem, parawany lniane, maluje mokrym piaskiem, sznurki konopne są pięknie splecionymi warkoczami, Jej misternych Aniołów.

Anielski byt Urszuli Hübner, nie zamyka się tylko w tradycji regionalnej, polskiej. Jest też ,,Okno”, w którym oczywiste jest skojarzenie, komponowanie wiersza metodą haiku: ,,Jesień, mgła, jak tężęjący smutek, otula mój świat”.

Świat artystki w naszym odczuciu jest piękny, nieziemski, ale jakby prawdziwy. Autorka przechodzi ze sfery plastyki i przenika dyskretnie w świat poezji (,,Szelest szybowców, zagłębiają się nogi w rudej jesieni”), poezji wrażliwej, głębokiej, emocjonalnej.

Wszystko to podane w formie przystępnej, nastrojowej, przyjaznej, ciepłej.

Światła lampionów z mlecznego tworzywa i koronki, dają nam odczuć blask myśli i pozytywnej osobowości autorki a także wytchnienie, ukojenie i nadzieję, że może choć na chwilę ten blask stanie się naszym lepszym światem w naszej ziemskiej, niekiedy trudnej wędrówce.

Agnieszka Wójtowicz

artysta plastyk

Instruktor Fundacji Teatroterapia Lubelska

Facebook

Ta strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić jak najlepszą optymalizację treści na niej zawartych. Czytaj więcej o polityce prywatności i plikach cookies