BIULETYN INFORMACYJNY OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH
Kobieta stojąca przy stole z rękodziełami pod namiotem w plenerze. Po lewej stronie stoi baner reklamowy z informacją o Polskim Stowarzyszeniu na rzecz Osób z Niepełnosprawnością intelektualną.

Przystań Smaku i Kultury

29 lipca po raz kolejny Gmina Ludwin przygotowała wiele niespodzianek. Tradycyjne IV Święto Chleba i Makaronu tym razem zobaczyliśmy w nowej odsłonie jako „Przystań Smaku i Kultury” – Rodzinny Festyn.

Wydarzenie zorganizowane zostało na targowisku przy Urzędzie Gminy Ludwin i skupiło wielu wystawców. Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Łęcznej – Warsztat Terapii Zajęciowej w Janowicy współpracujące z Gminnym Centrum Kultury i Sportu przyjęło zaproszenie Anny Czarneckiej dyrektor GCKiS i na swoim stoisku zaprezentowało prace uczestników warsztatu oraz loterię fantową. Loteria cieszyła się dużym powodzeniem nie tylko u dzieci, ale i dorosłych.

Kobieta stojąca przy stole z rękodziełami pod namiotem w plenerze. Po lewej stronie stoi baner reklamowy z informacją o Polskim Stowarzyszeniu na rzecz Osób z Niepełnosprawnością intelektualną.

Organizatorzy przygotowali dla uczestników imprezy konkursy z nagrodami, liczne atrakcje dla dzieci, występy kabaretu i zespołów muzycznych, a dodatkowo warsztaty, gry i zawody. Powitania gości dokonał Wójt Gminy Andrzej Chabros. Gośćmi imprezy byli m.in. przedstawiciele władz samorządowych, media, przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz goście z Ukrainy. IV święto rozpoczęło się kilka dni wcześniej zawodami wędkarskimi, warsztatami kulinarnymi w tym pieczeniem chleba, a także turniejem szachowym.

Kobiety i mężczyzna ubrani w fartuszki kuchenne wałkują i wyrabiają ciasto. Na stole stoją dwie maszynki do robienia makaronu.

Nagrody za udział w warsztatach i zawodach wręczyli Wojciech Skiba Prezes Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska, Grzegorz Polak Prezes Pol-Mak oraz Andrzej Chabros Wójt Gminy Ludwin.

Dwie kobiety stojące pod namiotem przy stole z wyrobami mącznymi - różnego rodzaju wypieczonymi chlebami i chałkami. Obok tych kobiet po drugiej stronie stołu, od ulicy stoją inne dwie kobiety. Jedna patrzy się na wprost do zdjęcia, a druga patrzy się przed siebie i ma założone ręce o biodra.

Przybyli na imprezę mieszkańcy i wczasowicze mogli degustować i kupić pyszne pieczywo, makarony, zajadać się pieczoną wieprzowiną, zupkami, ciastem . W Ludwinie nie zabrakło lokalnych producentów żywności. Z makaronami wystawiła się firma Pol-Mak, GS „Samopomoc Chłopska” zaprezentowała swoje pieczywo, były też stoiska z wędlinami, winami domowymi czy ciastami.

Dwie kobiety stoją naprzeciwko stołu z rękodziełami i wyrobami manualnymi. Jedna z mą dłoń przyłożoną do ust, uśmiecha się. Druga kobieta uśmiecha się i wyciąga jedna rękę na wprost siebie. W tle inne stoiska z różnymi rzeczami i ludzie wokół nich.

Bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się konkurs w którym co godzinę były losowani zwycięscy – należało dokończyć zdanie „Przystań oznacza dla mnie …” Konkurs był rozgrywany w 4 etapach podczas atrakcji na scenie.

Na scenie zaprezentowali się: 

  • Wokalistka Wiktoria Sawicka swoim śpiewem a capella porwała wszystkich do śpiewania dawnych melodii.
  • Zespół działający przy GCKiS „FIDELIS” wprowadził wszystkich w zadumę.
  • Młodzież ze Szkoły Podstawowej w Zezulinie w programie „Retro” to powrót do piosenek z lat 60-70.
  • Zespół wokalny GCK w Ziółkowie – laureat „Magii Talentów”.
  • Kabaret Widelec z Białegostoku nawiązał do różnych sytuacji i zdarzeń z Ludwina, Lublina, Łęcznej.
  • Zespół „Cookies band”.
  • Przy dźwiękach Zespołu „Lwy z przedmieścia” odbyła się potańcówka.

Organizatorzy święta, jak przystało na gospodarzy, wszystkich ugościli na „bogato”. Czego tam nie było…

„Człowiek, zgodnie ze swoją wewnętrzną naturą, 
jest stworzeniem, które nie tylko pracuje i myśli,
ale także śpiewa, tańczy, modli się,
opowiada historie i świętuje.”

Harvey Cox

Świętowanie sprawia, że odrywamy się chodź na kilka godzin od zabieganego życia, nie myślimy o przeszłości czy przyszłości, żyjemy tu i teraz. Cieszymy się chwilą, która trwa. Poświęcamy czas na sprawy, których na co dzień nie robimy często dlatego, że nie mamy na to czasu. Świętowanie to odłożenie na bok swojego codziennego rytmu życia, uwolnienie się od zegarka i telefonu, uwolnienie się od pewnej nadmiernej samokontroli. Święto pomaga cieszyć się życiem. W świętowaniu chodzi o to by po prostu się spotkać i radować się wspólną obecnością.

Bycie w Ludwinie i to wspólne świętowanie dało nam, wielu osobom możliwość odpoczynku, spotkania znajomych, przyjaciół, oderwania się od codzienności i zagłębienia się w tajniki szeroko rozumianej kultury.

Maria Lisek-Zięba

Facebook

Ta strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić jak najlepszą optymalizację treści na niej zawartych. Czytaj więcej o polityce prywatności i plikach cookies