Artykuł ten stawia sobie za cel wzbudzenie dyskusji – nie tylko w przestrzeni medialnej – nad celowością zorganizowania kursu ex-in w naszym mieście. Dobrze by się stało, gdyby taka dyskusja objęła kręgi osób zmagających się z kryzysem psychicznym, do takich bowiem osób skierowaną być może propozycja uczestnictwa w samym kursie.
Rozpocznę od próby udzielenia odpowiedzi na zawarte w tytule pytanie. Asystent zdrowienia – rodząca się (ciągle nie wpisana na listę zawodów) profesja to szansa wykorzystania inspirującego doświadczenia tych spośród użytkowników psychiatrii, którzy nie tylko wkroczyli na drogę zdrowienia, ale gotowi są swoim świadectwem wspierać inne, zmagające się z kryzysem osoby. Dziesiątki (sytuacja jest dynamiczna i liczba asystentów zdrowienia sukcesywnie rośnie) przygotowanych do wykonywania tego zawodu osób pełni już w skali kraju swoje usługi na rzecz pacjentów psychiatrycznych, pobierając za swoją pracę wynagrodzenie.
W pełnieniu tej służby ważnym jest (warunek konieczny) dysponowanie osobistym doświadczeniem kryzysu. Wśród szeregu innych warunków wymienić można aktualną remisję oraz nabycie dystansu wobec przeżytych emocji i przebytych doświadczeń. W pracy asystenta zdrowienia istotną płaszczyzną oddziaływań jest bowiem relacja, której nawiązanie domaga się umiejętności spojrzenia na proces zdrowienia i jego wyniki niejako z perspektywy innej osoby – w danym wypadku osoby aktualnie doświadczającej kryzysu.
Osoby zatrudnione w tym charakterze określane są jako „pomost pomiędzy pacjentami lub odbiorcami usług psychiatrycznych a personelem terapeutycznym (lekarze, psychologowie, psychoterapeuci, pracownicy socjalni itp.)” (www.asystentzdrowienia.org). Wachlarz Ich czynności pracowniczych może być szeroki – od towarzyszenia podopiecznemu, pomocy w zagospodarowywaniu Jego czasu na oddziale szpitalnym, przez pomoc w wykonywaniu czynności urzędowych aż po dzielenie się świadectwem własnego zdrowienia i otwieranie przed podopiecznym perspektywy Nadziei. Pełnić mogą wielorakie funkcje edukacyjne, pośredniczyć we wdrażaniu dobrych praktyk w zatrudniających Ich instytucjach, stawać się pełnomocnikami osób chorujących psychicznie itd.
Warunkiem pełnienia takich funkcji jest uzyskanie zgody i zaufania beneficjenta, ale też umiejętność utrzymania się w granicach własnych kompetencji formalnych (które – powiedzieć to trzeba z naciskiem – nie są tożsame ani wymienne z kompetencjami profesjonalistów w zakresie psychiatrii), umiejętność i gotowość pracy pod kierunkiem profesjonalistów i współpracy z Nimi. Wykonywanie tej roli zakłada gotowość i zdolność do zachowania pełnej tajemnicy zawodowej. W wykonywaniu pracy asystenta zdrowienia przydatną kompetencją jest umiejętność zachowania asertywności – utrzymania relacji z beneficjentem na właściwej płaszczyźnie, umiejętność stawiania granic a zarazem ich nieprzekraczania. Towarzyszącym trudowi tej pracy wyzwaniem jest bowiem konieczność utrzymania stałego balansu pomiędzy empatią i chęcią niesienia pomocy a dążeniem do uniknięcia wypalenia zawodowego, mogącego płynąć z postawy nadmiernego osobistego zaangażowania.
W swojej pracy asystenci winni mieć zagwarantowaną możność korzystania z superwizji – tj. profesjonalnej pomocy w rozwiązywaniu trudności, jakie zrodzić się mogą w toku wykonywania Ich zadań – zarówno trudności w ocenie optymalnego sposobu działania na polu pracowniczym, jak i tych, których podłoże ma charakter psychiczny.
Jak podano na oficjalnej stronie środowiska www.asystentzdrowienia.org, ogół ról pełnionych przez asystentów można przyporządkować hasłom: NADZIEJA, AKCEPTACJA, TOWARZYSZENIE, UMACNIANIE, REAKCJA, EMPATIA. Przekuwając zawarte w tych hasłach postawy na konkret pomagania drugim, asystenci zdrowienia mogą być zatrudniani w ramach zespołów terapeutycznych w szpitalach psychiatrycznych, centrach zdrowia psychicznego, środowiskowych domach samopomocy, domach pomocy społecznej, placówkach opiekuńczych, zespołach leczenia środowiskowego itp.
Czas najwyższy postawić pytanie: – W jaki sposób przekształcić da się wyrosłą z doświadczenia kryzysu psychicznego wiedzę w źródło informacji i Nadziei dla wszystkich zainteresowanych: pacjentów, Ich rodzin i zespołów terapeutycznych? Przyjęcie jakiej postawy i podjęcie jakich działań pozwolić może na przekształcenie (ciągle przecież towarzyszącej asystentom) spuścizny kryzysu w cenny potencjał wiedzy i zaangażowania?
Pozostający przed kandydatami na asystentów zdrowienia trud ukierunkowanym być winien na wypracowanie w sobie postaw ujętych w sześciu wymienionych wcześniej hasłach. Dystans wobec żywionych osobiście przeświadczeń, przeżyć i emocji powinien pozwalać na empatię; towarzyszenie osobie chorującej otwierać ma przed Nią (i samym asystentem oraz profesjonalistami) perspektywę Nadziei. Warunkiem zdrowo pojmowanego dystansu wobec samego siebie jest akceptacja własnych, związanych nie tylko z kryzysem uwarunkowań – dopiero bowiem akceptacja siebie stać się może podstawą do zabezpieczenia żywionej przez podopiecznego potrzeby akceptacji. Rolą asystenta jest bowiem przede wszystkim umacnianie potencjału zdrowia i zdrowienia w osobie zmagającej się z kryzysem, co zakłada koncentrację na salutogenezie (źródłach i potencjale zdrowienia), nie zaś jedynie na patogenezie (źródłach choroby). Dojrzała reakcja na zastaną sytuację osoby chorującej może być jedynie pochodną należytego dystansu wobec siebie, ale i obiektywizującej oraz porządkującej nabyte doświadczenie wiedzy.
Proces dochodzenia do kompetencji efektywnego pomagania innym w zdrowieniu jest zatem procesem długim i złożonym. Proces ten winien dokonać się w każdym z kandydatów na asystentów zdrowienia indywidualnie – takie też jest uzasadnienie potrzeby jego zainicjowania i uskutecznienia w ramach kursu ex-in.
Kurs ex-in to zatem kurs przygotowujący do wykonywania zawodu asystenta zdrowienia. Pomyślne przebycie wszystkich jego modułów, zadośćuczynienie wszystkim wymaganiom oraz odbycie następującego po nim stażu zawodowego – to droga umożliwiająca podjęcie pracy w takim właśnie charakterze. Ci spośród Czytelników, których interesuje perspektywa wykonywania podobnej pracy, poznać powinni zasady uczestnictwa.
Uczestnicy pracują metodą pracy warsztatowej (z niewielkim, ale koniecznym elementem wykładu), a zatem głównie poprzez dyskusję pod kierunkiem wykwalifikowanych trenerów. Kurs składa się z dwóch części: pierwsza ma charakter ogólnorozwojowy (patrz: płaszczyzny pracy nad sobą zarysowane w pierwszej części artykułu), zaś druga to bezpośrednie przygotowanie do pracy w charakterze asystenta zdrowienia. Całość obejmuje 12 spotkań weekendowych, z których każde obejmuje 16 h zajęć (po 8 w sobotę i w niedzielę). Od chętnych do uczestnictwa zależy przyjęcie szczegółowych terminów spotkań, wymagana jest od Nich jednak gotowość i mocna wola uczestniczenia we wszystkich zajęciach, co wynika zarówno z pragmatyki wspólnej pracy, jak i z wpisanych w przyszły projekt wymogów formalnych.
Kurs nie może być zatem traktowany jako jedynie pożądana okazja do spotkania dla tych, którzy chcieliby dopiero zaczerpnąć o nim bliższych informacji. Tę rolę spełnić powinny spotkania informacyjne w ośrodkach wsparcia, które organizatorzy chcieliby odbyć w najbliższych miesiącach. Pytania na temat kursu zadawać też można drogą mailową: na adres lsjestesmy@gmail.com oraz telefoniczną: nr tel. 794 379 041.
Na koniec dopowiedzenie: trenerzy i organizatorzy przyszłego kursu ex-in nie proponują jeszcze Czytelnikom udziału w konkretnym projekcie. Zasady finansowania tego ostatniego, jego termin itp. warunki są jeszcze kwestią dynamicznie się zmieniających okoliczności. Podane wyżej dane kontaktowe służą również wyłonieniu grona osób zainteresowanych uczestnictwem w przyszłym projekcie. Niezależnie od źródeł jego finansowania udział uczestników będzie bezpłatny.
… I jeszcze dwie uwagi. Organizatorzy kursu ex-in nie gwarantują żadnemu z absolwentów zatrudnienia. Perspektywy zatrudniania absolwentów takich kursów w szerszym zakresie zależne są od możliwych do przeprowadzenia zmian w sferze prawnej. Być może przyspieszy je zaplanowany na 3. VI. b.r. II Kongres Zdrowia Psychicznego w Warszawie.
Warto jednak uczestniczyć w kursie. Jak wykazuje doświadczenie, absolwenci korzystają wiele w zakresie umocnienia własnego zdrowienia, rzadziej podlegają kryzysom i łatwiej je pokonują, wykazują większą aktywność zawodową, chętniej wykazują akceptację dla samych siebie i dotykającego Ich doświadczenia kryzysu. Ich zaś obecność na rynku pracy już dziś stwarza przed osobami chorującymi psychicznie, Ich rodzinami i pracownikami związanych z psychiatrią instytucji nowe perspektywy. Chodzi przecież o wykorzystanie tkwiących w każdym z nas, jakże cennych potencjałów…
Zygmunt Marek Miszczak