BIULETYN INFORMACYJNY OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH
Urząd Miasta Lublin

Dzięki pracy zyskałem nową tożsamość

Dzięki projektowi „Przez staż i pracę do aktywności i samodzielności”, który został napisany w Biurze ds. Osób Niepełnosprawnych, Ośrodek Informacji Osób Niepełnosprawnych Urzędu Miasta Lublin, zyskałem wręcz nową tożsamość na okres 6 miesięcy, czyli na czas przewidziany w projekcie.

Sam projekt był współfinansowany ze środków unijnych i skierowany do osób niepełnosprawnych. Taką osobą jestem od kilku lat i mimo posiadania wyższego wykształcenia, mam pełną świadomość nikłej szansy na zatrudnienie w interesujących mnie obszarach aktywności zawodowej.

1 lipca 2013 roku rozpocząłem pracę w Urzędzie Miasta w Wydziale Podatków przy ul. Wieniawskiej 14. Mam 48 lat, a towarzyszyło mi całe spektrum odczuć i doznań, które przeżywałem jeszcze jako dziecko, kiedy wchodziłem do sklepu z cukierkami. Nigdy nie przypuszczałem, że będzie mi dane jeszcze coś podobnego przeżywać kilka dekad później. Ustawianie się przy windzie z innymi urzędnikami i zasiadanie przy komputerze na swoim stanowisku pracy dawało mi w danym momencie niebywałą wiarę w siebie i w to, co jeszcze przede mną. Jednym słowem, przeżywałem coś wyjątkowego. Jednocześnie nie traciłem kontaktu z rzeczywistością, zachowując ścisły kontakt z tym, co tu i teraz. Zawsze zachowywałem silne poczucie realizmu i odpowiedzialności, co jednak nie przeszkadzało mi w przeżywaniu snu na jawie, kiedy coś podobnego odczuwałem..

Systematyczna i poważna w swoim charakterze praca stawiała przede mną wyzwania, którym musiałem sprostać, mobilizując wszystkie swoje siły. Taka mobilizacja całego potencjału intelektualnego i fizycznego okazała się zbawienna dla mojego samopoczucia i samooceny, które poprawiły się w znacznym stopniu. Podniosło to nie tylko poziom mojej satysfakcji, ale również zweryfikowało moje podejście do wykonywania wszystkich czynności, z którymi mam do czynienia każdego dnia.

Pod koniec stażu zgotowano mi serdeczne pożegnanie. Najcenniejszym prezentem, jaki dostałem, była dla mnie książka od Dyrekcji z dedykacją i podpisami wszystkich pracowników Wydziału. Dzięki niej zapamiętam ludzi tu poznanych i wyjątkowy okres w moim życiu. Traktuje ten prezent wyjątkowo, będzie przypomnieniem tego, jak dzięki tej pracy mobilizowałem się i wzmacniałem swój charakter.

Adam Kowalewski

Facebook