Aleksandra Górska, uczestniczka Warsztatów Terapii Zajęciowej przy Stowarzyszeniu Na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo w Lublinie, już od najmłodszych lat wykazywała zainteresowanie muzyką.
Swoje pierwsze kroki stawiała na scenie mając zaledwie cztery lata. Biorąc udział w przedstawieniach i inscenizacjach przedszkolnych aktywnie uczestniczyła w życiu placówki.
Będąc uczennicą szkoły podstawowej trafiła do Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci i Młodzierzy Niepełnosprawnej Ruchowo , gdzie kontynuowała i rozwijała swoją pasję muzyczną. Po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego zaczęła uczęszczać na Warsztatów Terapii Zajęciowej . Oprócz rehabilitacji niezbędnej do poprawy sposobu funkcjonowania w życiu codziennym, Ola uczestniczy aktywnie w rozmaitych zajęciach, m. in. plastycznych i komputerowych, które pomagają jej we wszechstronnym rozwoju. Jednakże to zajęcia muzyczne pozwalają jej szlifować posiadany talent wokalny. Poprzez uczestnictwo w różnych festynach rodzinnych, koncertach i konkursach doskonali swoje zdolności i rozszerza swój repertuar.towarzyszenia
W marcu tego roku, Aleksandra została laureatką Ogólnopolskiego Festiwalu Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Albertiana – 2022. Zajmując I miejsce wśród solistów, zaprezentowała finałowy występ w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie zyskując aplauz publiczności.
„Od dziecka marzyłam o wystąpieniu w festiwalu „Zaczarowanej piosenki” i spotkaniu się z panią Anną Dymną. „Albertiana” jest młodszą siostrą „Zaczarowanej”. Wygraną w tym konkursie traktuję jako swój mały prywatny jubileusz ponad 20-letniej pracy. Śpiew stanowi integralną część mojego życia. Jest lekiem na każdy smutek i doskonałą formą wyrażania siebie” – mówi Ola, uśmiechając się delikatnie. – „Chciałabym jednak zaznaczyć, że bez wsparcia i profesjonalnych wskazówek mojego instruktora muzyki pana Marka Kowala nie osiągnęłabym tak wiele”.
Poza śpiewem Aleksandra interesuje się fotomodelingiem oraz techniczną stroną obróbki zdjęć. Mimo, iż od urodzenia cierpi na mózgowe porażenie dziecięce, to choroba nie stanęła jej na przeszkodzie, by spróbować swych sił w pozowaniu podczas profesjonalnej sesji fotograficznej.
Znaczącym był rok 2014, kiedy to wzięła udział w mini – sesji z doświadczonym fotografem. Te kilka profesjonalnie wykonanych zdjęć było warunkiem przystąpienia do konkursu „Miss Polski na wózku” organizowanym przez fundację „Jedyna taka”. Jednocześnie stały się punktem wyjścia do kolejnych prób przed obiektywem.
W 2020 r., realizując swoje wielkie marzenie o pełnej sesji zdjęciowej, Aleksandra podjęła współpracę z Hokus Pokus – Paweł Pietrzak. Fantastyczna stylizacja oraz profesjonalny makijaż (wykonane przez Annę Robak), a także niesamowite zaangażowanie fotografa pozwoliły, jak sama Ola podkreśla, poczuć się kobietą wolną od wózka, niepełnosprawności i tego wszystkiego, co z nią związane. Spojrzeć na siebie i powiedzieć: „Jestem piękna!”.
„Począwszy od fachowych przygotowań, tj. wybraniu właściwej pory i miejsca, poprzez przepiękną stylizację i makijaż, dobór sprzętu, pewną rękę i bystre oko fotografa, na cudownej atmosferze kończąc – mogę z ręką na sercu przyznać, że ten dzień, czas spędzony z całą ekipą zdecydowanie przebił to, czego oczekiwałam” – opowiada radośnie Ola, jednocześnie apelując: „Kochani niepełnosprawni! Walczcie o siebie i swoje marzenia. Nie bójcie się o nich otwarcie mówić. Pewnego dnia może stać się coś, czego nie spodziewalibyście się nawet w najśmielszych snach. Tak właśnie było w moim przypadku”.
Aleksandra jest również zapaloną blogerką. Zamieszczając posty na Facebooku jako „Blondynka na kołach” porusza tematykę bliską osobom z rozmaitymi niepełnosprawnościami. Za pomocą bloga, Ola opisuje swoje osobiste przeżycia i doświadczenia. Dzieli się spostrzeżeniami dotyczącymi istotnych zagadnień społecznych. Przedstawia swoją codzienność, jej blaski i cienie, starając się każdym wpisem dodać otuchy wiernym czytelnikom. Szczerze mówi o posiadanych pasjach i snutych marzeniach, które chce stopniowo i wytrwale realizować.
„Dziś czuję, że moją misją jest opowiadanie innym mojej historii. Bycie przykładem na to, że można iść przez życie z uśmiechem, mimo przeciwności losu. I choć piszę jednym palcem, a napisanie tekstu na 200-300 słów zajmuje mi kilka godzin to całą sobą wiem, że warto”.
Dążąc do większej niezależności oraz samodzielności, Aleksandra od marca br. korzysta
z pomocy asystenta osobistego osoby niepełnosprawnej. Osoba taka, oprócz wykonywania czynności opiekuńczych stara się aktywizować podopiecznego do samodzielnego życia, wzmacniając jego wiarę we własne możliwości.
„W końcu mogę samodzielnie wyjść z domu i coś załatwić, nie angażując bliskich. Mogę pójść do kina, do teatru, na zakupy. Asystentka towarzyszy mi także podczas moich spotkań z chłopakiem. Najczęściej wychodzimy wtedy na miasto.”
W wolnym czasie Ola uwielbia grać w szachy. Rozbudziła w sobie tę pasję na nowo po prawie dwunastu latach przerwy. Od czerwca 2021 stara się ćwiczyć swoje umiejętności szachowe przy każdej nadarzającej się okazji.
„Gra w szachy pozwala mi rozwijać zdolność strategicznego myślenia, a także usprawniać motorykę małą” – tłumaczy, zachęcając do spróbowania własnych sił: „Polecam każdemu. To świetna gra!”.
Wywiad przesłała Renata Głowienka-Klimiuk
Materiał powstał w ramach projektu “Promowanie aktywności osób niepełnosprawnych w różnych dziedzinach życia społecznego i zawodowego” realizowanego w okresie 01.09.2022 – 10.12.2022 r. przez Lubelskie Forum Organizacji Osób Niepełnosprawnych – Sejmik Wojewódzki ze środków Województwa Lubelskiego.
UWAGA: Kopiowanie, skracanie, przerabianie, wykorzystywanie fotografii i tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w portalu www.niepelnosprawnilublin.pl, w innych mediach lub innych serwisach informacyjnych wymaga zgody redakcji.