Mateusz Urbański człowiek, który kocha życie i pragnie czerpać z niego pełnymi garściami Student, sportowiec, społecznik.
Mateuszu, czym zajmujesz się na co dzień?
Aktualnie jestem studentem, studiuję dwa kierunki, we wrześniu planuję obronić tytuł inżyniera na wydziale informatyki, jestem również na pierwszym roku pedagogiki. Poza studiami pracuję jako wolontariusz w kilku miejscach. W Lubelskim Forum Organizacji Osób Niepełnosprawnych zajmuję się administrowaniem stron internetowych oraz działam na rzecz środowiska osób niepełnosprawnych, w Arenie Lublin pomagam w organizacji imprez sportowych, w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym zajmuję się organizowaniem czasu małym pacjentom, po raz kolejny uczestniczyłem również w działaniach Szlachetnej Paczki.
Czy poza pracą na rzecz innych i studiowaniem znajdujesz czas na rozwijanie swoich pasji?
To jest podstawa! W moim życiu musi być obecny sport oraz imprezy towarzyskie i kulturalne.
Wiem, że trenujesz boccię, opowiedz coś więcej na temat tej dyscypliny.
Boccia jest to dyscyplina paraolimpijska, z zasadami wziętymi od francuskiej gry w bule. Jest to jedna z nielicznych dyscyplin, które mogą uprawiać osoby z porażeniem mózgowym. Jestem pięciokrotnym mistrzem Polski, członkiem kadry narodowej, reprezentuję Polskę na zawodach międzynarodowych – na przykład w czerwcu brałem udział w Otwartych Mistrzostwach Europy w Portugalii – zająłem tam 10 miejsce w klasyfikacji ogólnej.
Jak dużo czasu zajmuje ci boccia?
Treningi zajmują mi 6-8 godzin w tygodniu, w ciągu roku mam około sześciu wyjazdów na zgrupowania i zawody. Ćwiczymy w salach użyczonych przez lubelskie szkoły, naszym trenerem jest pan Marek Barszczyk –prywatnie ojciec jednego z naszych kolegów.
Czy masz jeszcze czas na życie towarzyskie?
Oczywiście! Staram się dobrze gospodarować swoim czasem, tak aby mieć chwilę na spotkanie ze znajomymi, czy na ukulturalnianie się. W wolnym czasie angażuję się w ciekawe wydarzenia, ostatnio brałem udział w projekcie tanecznym METASPACE, w który zaangażowane były osoby z różnymi niepełnosprawnościami: wzroku, słuchu i narządu ruchu. Projekt kończył się wspólnym występem tanecznym – i tu się pochwalę: tańczyłem i na wózku, i bez niego! Bardzo lubię chodzić na koncerty, mecze piłki nożnej, koszykówki i piłki ręcznej.
Jak w takim razie oceniasz dostępność lubelskich obiektów dla osób z niepełnosprawnością ruchową?
Tu jest bardzo różnie: są obiekty, które są dostępne w pełni – na przykład Arena Lublin, są i takie, na które trudno jest mi się dostać – choćby hala na Globusie, na którą muszę wchodzić tylnym wejściem.
Czy miasto albo uczelnia w jakiś sposób wspiera Cię finansowo?
Na swojej uczelni dostaję stypendium sportowe Rektora Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji, oprócz tego mam stypendium sportowe Marszałka Województwa Lubelskiego.
Jakie masz plany na najbliższy czas?
Zaczynam nowy etap życia – przeprowadzam się do Poznania
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiały
Katarzyna Kazańska i Małgorzata Kazańska-Piłat
Linki do zdjęć
finał projektu METASPACE
https://www.facebook.com/KinematicsDanceCompany/photos/a.386679468119308.1073741828.386629484790973/1167825960004651/?type=3&theater
trening indywidualny METASPACE
https://www.facebook.com/KinematicsDanceCompany/photos/a.386679468119308.1073741828.386629484790973/1133861523401095/?type=3&theater
zajęcia z uczestnikami METASPACE
https://www.facebook.com/KinematicsDanceCompany/photos/a.386679468119308.1073741828.386629484790973/994906577296591/?type=3&theater
link do projektu MAETASPACE
https://prezi.com/wrzgyjmribx1/projekt-tworczy-metaspace/ jest to e-wydanie projektu METASPACE, jest tu opis naszego teatru oraz projektu i trochę zdjęć.