BIULETYN INFORMACYJNY OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH
Widok na błonia w kierunku Starego Miasta. Na pierwszym planie grupy ludzi idących drogą, odpoczywających na błoniach. Z prawej wysokie pomarańczowe chorągwie Jedynka Polskie Radio. W tle dachy i kamienice Podwala oraz Starego Miasta

Piknik, który uczy: Lublin łączy rozrywkę z misją społeczną [09.08.2025]

Lublin, 9 sierpnia 2025. Ten dzień na Błoniach pod Zamkiem upłynął pod znakiem pikniku „Lato z Radiem i Telewizją Polską”. Choć program wypełniała głównie muzyka i rozrywka, była też przestrzeń dla ważnych inicjatyw społecznych i edukacyjnych. Jako fotoreporterka biuletynu niepełnosprawnilublin.pl, skupiłam się na tych aspektach wydarzenia, które są najbliższe naszym czytelnikom i naszej misji.

Lublin wczoraj tętnił życiem, a Błonia pod Zamkiem zamieniły się w centrum letniej radości. Na uczestników czekały liczne atrakcje: pokazy kulinarne, interaktywne stoiska edukacyjne, konkursy, występy muzyczne i rozrywkowe. Był też specjalny namiot poświęcony tematyce kosmicznej pod hasłem „Ale kosmos!”, a także możliwość zdobycia portretu słuchaczy wykonanego przez znanego fotografa. Wśród festynowego zgiełku nie zabrakło jednak miejsca na rozmowy z ekspertami i aktywistami, które przypominały, że rozrywka może i powinna iść w parze z refleksją i edukacją, nadając wydarzeniu głębszy sens.

Tour de Konstytucja, czyli godność przede wszystkim

Jednym z najbardziej ożywionych punktów pikniku było stoisko Tour de Konstytucja. To już piąta edycja tej wyjątkowej, ogólnopolskiej inicjatywy, której misją jest edukowanie Polaków na temat ich praw i wolności. Tegoroczne hasło, „Jestem za godnością”, stało się doskonałym pretekstem do dyskusji na temat poszanowania drugiego człowieka, w szczególności osób z niepełnosprawnościami.

Na lubelskim pikniku uczestnicy mogli nie tylko poszerzać swoją wiedzę o Konstytucji, ale również w praktyce doświadczyć, z jakimi wyzwaniami mierzą się osoby z niepełnosprawnościami oraz seniorzy. Organizatorzy udostępnili specjalne narzędzia do symulacji. Odwiedzający mogli:

  • Założyć kombinezony symulujące starość, by osobiście odczuć fizyczne ograniczenia, z jakimi mierzą się seniorzy w codziennym życiu,
  • Poruszać się na wózku inwalidzkim, aby osobiście doświadczyć barier architektonicznych i społecznych, z jakimi na co dzień spotykają się osoby z niepełnosprawnościami.

Powiedziano mi także o możliwości skorzystania z technologii VR, która symuluje percepcję osób w spektrum autyzmu, pozwalając lepiej zrozumieć ich potrzeby sensoryczne i wyzwania komunikacyjne. Z uwagi na otwartą przestrzeń opcja ta nie była możliwa do przetestowania ze względów bezpieczeństwa.

Te działania nie tylko poszerzają wiedzę o wykluczeniu i nierównościach, ale przede wszystkim rozwijają empatię, odpowiedzialność społeczną i świadomość konstytucyjnych wartości, takich jak godność, równość i prawo do uczestnictwa w życiu publicznym. Jak podkreślają organizatorzy Tour de Konstytucja, empatia to nie dodatek, lecz fundament dojrzałej demokracji, w której każdy człowiek – niezależnie od swojej sytuacji – ma prawo być wysłuchany, traktowany z szacunkiem i mieć wpływ na otaczający go świat.

Ta praktyczna forma edukacji spotkała się z ogromnym zainteresowaniem, co pokazuje, że bezpośrednie doświadczenie jest kluczem do budowania lepszego, bardziej inkluzywnego społeczeństwa.

Miałam również okazję porozmawiać z jednym z założycieli akcji. Robert Hojda wyjaśnił mi, że Tour de Konstytucja podróżuje po całej Polsce, rozdając egzemplarze Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz jej uproszczone wersje i opracowania, przeznaczone również dla dzieci. Daje to szansę na dotarcie z wiedzą do szerokiego grona odbiorców.

„Promujemy wiedzę na temat osób z niepełnosprawnością w oparciu o to, by ludzie zrozumieli, czym jest niepełnosprawność”. — podkreślał R. Hojda. — Mówimy, że każdy ma prawo do godności, bo Konstytucja nam to prawo gwarantuje zgodnie z zapisem w artykule 30, którego uzupełnieniem jest artykuł 32, który mówi o tym, że nie należy nikogo dyskryminować. Chodzi o empatię, zrozumienie”.

Hojda zaznaczył również: „Choć Konstytucja daje nam wolność wypowiedzi, każdy powinien pamiętać, że nasza wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się godność drugiego człowieka. Należy zważać na to, co mówimy i jak się odnosimy do innych, by tej granicy nie przekraczać.” — przypomniał, co stanowiło kwintesencję przesłania akcji.

Młodzież, praca i przyszłość – OHP w Lublinie

Wydarzenie było również okazją do zapoznania się z ofertą Ochotniczych Hufców Pracy (OHP), których stoisko cieszyło się sporym zainteresowaniem. Przedstawiciele OHP prezentowali swoje programy, które pomagają młodym ludziom w zdobywaniu kwalifikacji zawodowych i znalezieniu pracy. To cenne dla młodych osób, które często zmagają się z wejściem na rynek pracy. OHP pokazało, że z odpowiednim wsparciem, każdy może znaleźć swoją drogę zawodową, co jest szczególnie istotne w kontekście aktywizacji zawodowej osób z różnymi potrzebami.

Lubelska Unia Cyfrowa – w poszukiwaniu nadziei

Pozytywny odbiór zyskało również stoisko Lubelskiej Unii Cyfrowej, gdzie zaprezentowano przełomowy projekt badawczy „Wykorzystanie rozwiązań cyfrowych i sztucznej inteligencji w medycynie”. W inicjatywę zaangażowane są trzy lubelskie uczelnie: Uniwersytet Przyrodniczy, Uniwersytet Medyczny oraz Politechnika Lubelska, a całość finansowana jest przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Głównym celem projektu jest zastosowanie sztucznej inteligencji w diagnostyce chorób oczu, ze szczególnym uwzględnieniem Retinitis pigmentosa, czyli zwyrodnienia barwnikowego siatkówki – rzadkiej i dziedzicznej choroby genetycznej.

Jak wyjaśniła mi prof. dr hab. Katarzyna Ognik z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie: „Zwyrodnienie barwnikowe siatkówki jest bardzo trudne w diagnostyce, a wciąż dowiadujemy się o nowych mutacjach. Stąd, jako naukowcy, chcemy wesprzeć lekarzy w znalezieniu metod, które są proste i szybkie w diagnostyce”.

Inicjatywa ta to iskierka nadziei dla wielu osób zmagających się z rzadkimi chorobami, a jej prezentacja na publicznym wydarzeniu dowodzi, że nauka może iść w parze z popularyzacją wiedzy i troską o przyszłość medycyny.

Dostępność z perspektywy Magdy i moje obserwacje

Kwestię dostępności na wydarzeniu postanowiłam sprawdzić u źródła, czyli u osoby, której dotyczy ona najbardziej. Pani Magdalena Pielecha porusza się na wózku. Tego dnia towarzyszył jej tata. Oboje z uśmiechem na twarzy przyznali, że są bardzo zadowoleni z organizacji. „Wszędzie możemy wjechać z wózkiem, wszystkie stoiska są dostępne, a organizatorzy są bardzo życzliwi”. Tata Magdy opowiedział mi również, jak ważne są dla córki takie wydarzenia, w których może brać udział, szczególnie w chorobie, z jaką się zmaga. Dzięki temu Magda mogła cieszyć się świeżym powietrzem i, co najważniejsze, posłuchać ulubionej muzyki. Ich pozytywne doświadczenie to najlepszy dowód na to, że dostępność i empatia to nie tylko puste hasła.

Większość prezentowanych atrakcji była dostępna dla osób poruszających się na wózkach. Namioty poszczególnych partnerów akcji wyposażono w specjalne najazdy, co znacząco ułatwiało poruszanie się między stoiskami.

Choć na samych Błoniach nie było możliwości zaparkowania samochodu, w pobliżu — przy targowisku miejskim — znajdował się parking z wygodnym dojazdem na błonia. Impreza miała charakter otwarty i plenerowy, bez wyznaczonych stref z dobrym widokiem, ale dzięki przestronności terenu każdy mógł znaleźć dogodne miejsce do uczestnictwa w koncertach i atrakcjach. Dostępne były toalety przystosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnością. Nie zauważyłam natomiast Komfortki ani wyraźnie oznaczonych punktów wsparcia czy asysty dla osób z niepełnosprawnością. W strefie koncertowej można było liczyć na pomoc stewardów i ochrony, a w części piknikowej — na wsparcie ze strony pracowników radia. Choć nie było to formalnie zorganizowane, atmosfera była życzliwa i otwarta, co w wielu przypadkach rekompensowało brak dedykowanych punktów pomocy.

Podsumowanie

Wydarzenie w Lublinie udowodniło, że atmosfera pikniku to nie tylko okazja do zabawy, ale również przestrzeń do refleksji, nauki i budowania świadomości społecznej. Organizatorzy z powodzeniem połączyli rozrywkowe elementy z głęboką misją edukacyjną, tworząc wydarzenie, które angażowało uczestników na wielu poziomach.

Lublin pokazał, że edukacja nie musi być nudna, a zabawa nie musi być pozbawiona głębszego sensu. Gdy te dwa światy się spotykają, powstaje przestrzeń, w której każdy, niezależnie od wieku czy doświadczenia, może znaleźć coś dla siebie. Piknik był dowodem na to, że społeczna odpowiedzialność może iść w parze z radością, a festyn może być impulsem do zmiany, udowadniając, że edukacja i zabawa tworzą niezwykle udany duet.

Galeria zdjęć

Tekst i fotografie: Agnieszka C. Gałązka

Materiał powstał w ramach projektu „Wzmacniamy aktywność” 
realizowanego w okresie 01.01.2025 r. – 29.02.2028 r.
przez Lubelskie Forum Organizacji Osób Niepełnosprawnych – Sejmik Wojewódzki

Zadanie publiczne jest dofinansowane ze środków PFRON 

UWAGA: Pobieranie, kopiowanie i jakiekolwiek inne wykorzystanie treści dostępnych w powyższym materiale wymaga pisemnej zgody LFOON – SW będącego właścicielem serwisu www.niepelnosprawnilublin.pl.

Facebook