„Połączenie sił to początek.
Pozostanie razem to postęp.
Wspólna praca to sukces”
Henry Ford
Połączenie sił to wspólne zajęcia uczniów i uczestników warsztatu, to połączenie trwa już dwa lata. Dzięki nawiązanej współpracy ze Szkołą Podstawową im. Jana Brzechwy w Dratowie 16 listopada uczniowie szkoły byli z wizytą w placówce Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Łęcznej w Warsztacie Terapii Zajęciowej w Janowicy. Uczniowie po raz kolejny przywieźli do Warsztatu rolki po papierze toaletowym. Są one wykorzystywane do wytwarzania podpałki ekologicznej do grilla, pieca, kominka – opaska na drewno.
Nawiązana współpraca ze szkołą i z panią dyrektor Katarzyną Hałas to zasługa pani Justyny Miksiewicz-Zoch. Dziękujemy Pani Justyno. Współpraca jest jednym z zachowań, które doprowadziły do ewolucyjnego sukcesu naszego gatunku. Dzięki niej możemy osiągać cele niedostępne dla innych. 15 osobowa grupa uczniów przyjechała do Warsztatu w Janowicy pod opieką pań: Justyny Miksiewicz-Zoch i Kamili Bagnosz-Lepeckiej. W czasie pobytu uczniowie przemiennie uczestniczyli w zajęciach w pracowniach: plastyczno-rękodzielniczej,
krawiecko-zabawkarskiej
poligraficzno-introligatorskiej
Podczas zajęć uczniowie wykonywali kartki świąteczne, malowali gipsowe figurki oraz szyli maskotki
„Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu,
a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość.”
Vincent Van Gogh
Uczestnicy Warsztatu wspomagali uczniów w wykonywaniu prac, a nad wszystkim czuwali instruktorzy i panie opiekunki.
„Czyń to, co możesz,
za pomocą tego,
co masz, tam, gdzie jesteś.”
Wykonane prace uczniowie zabrali ze sobą jako pamiątkę ze spotkania. Przyjazd do Warsztatu był uzgodniony pomiędzy dyrektor szkoły a kierownikiem WTZ. Po zajęciach odbył się słodki poczęstunek przygotowany przez Radę Uczestników Warsztatu.
„Niezłomność człowieka polega na tym,
że potrafi poświęcić sprawy ważne dla spraw ważniejszych.”
Dziękuję w imieniu swoim, pracowników, uczestników Warsztatu za kolejna zbiórkę rolek i miłą atmosferę podczas spotkania.
Maria Lisek-Zięba