Boccia – dyscyplina sportowa uprawiana przez osoby niepełnosprawne, posiada walory rehabilitacyjne, doskonała gra integracyjna. Od czasu Olimpiady w Barcelonie w 1992 r. stała się stałą dyscypliną paraolimpijską.
Celem gry jest umieszczenie kul jak najbliżej kuli białej. Zawodnik dysponujący sześcioma kulami (niebieskimi lub czerwonymi), stara się je umieścić tuż przy białej. W zawodach bierze udział dwóch graczy, bądź dwie drużyny. Dopuszczalne jest wybijanie kul rywala. Dyscyplina ta wymaga nie tyko precyzyjnych rzutów, ale i obrania odpowiedniej taktyki do zmieniającej się, po każdym rzucie, sytuacji na boisku.
Miałem możliwość obserwowania treningu zawodników z klubu „KS Pamara Boccia” – Patryka Barszczyka i Mateusza Urbańskiego. Odbywa się on raz w tygodniu w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 28 przy ul. Radości 13 w Lublinie. W Pamarze trenują jeszcze Rafał Augustyniak i Konrad Poręba. Większość wymienionych przeze mnie zawodników to medaliści Mistrzostw Polski w swoich kategoriach.
Już sam dojazd na miejsce ćwiczeń to wyzwanie dla mającego kłopot z poruszaniem się Mateusza i jeżdżącego na wózku Patryka.
Po rozgrzewce zawodnicy przystąpili do treningu. Polegał on na rzucaniu kulami, tak, aby potoczyły się one jak najbliżej białej. Trenerem drużyny „KS Pamara Boccia” jest Marek Barszczyk – tata Patryka. Na treningu była również obecna Beata Urbańska – mama Mateusza. Kibice Boccia w Lublinie z niecierpliwością oczekują na start Rafała Augustyniaka, Patryka Barszczyka, Konrada Poręby i Mateusza Urbańskiego w zawodach międzynarodowych. Wielu fanów Mateusz (Liść) ma w Lubelskim Forum Organizacji Osób Niepełnosprawnych – Sejmik Wojewódzki, gdzie jest moderatorem Internetowego Biuletynu Informacyjnego – www.niepełnosprawni.lublin.pl
Krzysztof Rzepecki