Polscy osiemdziesięciolatkowie aż w 73% żyją samotnie, a ponad połowa z nich odczuwa dojmujący brak towarzystwa innych osób, jak pokazują badania z zeszłego roku Stowarzyszenia mali bracia Ubogich. Organizacja rozpoczyna kampanię społeczną „Co za różnica?” i podkreśla, że osamotnione starsze osoby liczą na wolontariuszy z Lublina.
Scrabble, ciastka kokosowe i uśmiech
Jedną z lubelskich wolontariuszek jest Amelia, która co tydzień odwiedza panią Marysię.
– Z moją ulubioną seniorką rozpoczęłyśmy naszą wspólną przygodę w połowie listopada 2023. Już na pierwszym spotkaniu zobaczyłam, że pani Marysia jest wesołą, rozmowną i wrażliwą osobą i czułam, że na pewno będziemy się dobrze dogadywać – mówi Amelia. – Najczęściej spędzamy czas w domu na wspólnych rozmowach przy ciepłej herbatce i ciasteczkach kokosowych. Seniorka jest bardzo otwarta i śmiała, dlatego poruszamy przeróżne tematy, dzięki którym stajemy się sobie bliższe. Chętnie gramy razem w scrabble i rozwiązujemy krzyżówki. Lubimy korzystać z dobrej pogody i chodzić na spacery. Zawsze się cieszę, gdy moja seniorka pokazuje mi ciekawe zakątki Lublina – dodaje Amelia. Wolontariuszka podkreśla, że pani Marysia jest tak miłą, uśmiechniętą osobą, że na samą myśl o spotkaniu czuje się szczęśliwa. – Cieszę się, że zostałam wolontariuszką oraz że poznałam tak sympatyczną seniorkę – podsumowuje Amelia.
Lekarstwo na samotność
- Antidotum na samotność, chorobę XXI wieku jest obecność drugiego człowieka. Jednak to lekarstwo, jak większość na choroby przewlekłe, nie ma szansy zadziałać, jeśli jest przyjmowane przypadkowo i nieregularnie - podkreśla stowarzyszenie. - Z tego względu wolontariat, jaki organizuje Stowarzyszenie mali bracia Ubogich w ramach Programu „Obecność” opiera się na tworzeniu relacji poprzez systematyczny i wspierający kontakt wolontariuszy z seniorami.
Jak mówią koordynatorzy organizacji, w wolontariacie chodzi przede wszystkim o podarowanie seniorom i seniorkom swojego czasu, uważności oraz wysłuchania drugiej osoby.
– Drobne rzeczy takie jak bycie z drugą osoby czy wspólne picie herbaty sprawiają, że samotne starsze osoby czują się ważne i potrzebne. Choć może się wydawać, że to niewielka różnica, to towarzystwo osoby, z którą można porozmawiać, świętować urodziny, powspominać czy pójść na spacer jest dla seniorów bezcenne – mówi Urszula Zabielska, koordynatorka regionalna w Stowarzyszeniu mali bracia Ubogich.
Relacje zmieniają jakość życia samotnego seniora
- Bez drugiego człowieka nie sposób rozegrać partii szachów, czy zostać wysłuchanym, gdy chcemy podzielić się ważnym wspomnieniem czy ciekawą historią. Odpowiedzią na pytanie „co za różnica?” jest drugi człowiek i relacja z nim, która sprawia, że zmienia się jakość życia osób starszych i samotnych. Tą różnicą, jak mówią organizatorzy, możesz być ty, może być każdy z nas. Pozornie drobne gesty: wspólne chwile, towarzystwo przy filiżance herbaty czy życzliwa rozmowa, w rzeczywisty, namacalny sposób odmieniają codzienność osób starszych - podkreśla stworzyszenie w swoim komunikacie prasowym.
To, co dla wolontariusza czy wolontariuszki jest fragmentem dnia, dwiema godzinami w ciągu tygodnia, dla osoby samotnej jest świętem, chwilą, na którą czeka i do której starannie się przygotowuje.
– Programem „Obecność” odpowiadamy na jedną z największych epidemii tego wieku: samotność. Starsze osoby bardzo potrzebują uwagi, wysłuchania i obecności drugiego człowieka, o czym każdego dnia przekonują się nasi wolontariusze – tłumaczy Joanna Mielczarek, dyrektor Stowarzyszenia mali bracia Ubogich. – Celem programu i zadaniem wolontariuszy nie jest całkowita zmiana nawyków seniorów, zrobienie z niej lub niego bohatera rodem z hollywoodzkiego filmu, który będzie szalonymi metodami korzystał z życia. Czasami naprawdę nie trzeba wiele, aby nadać życiu kolorów. Małe, drobne dowody życzliwości mogą mieć dla seniora fundamentalne znaczenie – dodaje Mielczarek.
Potrzebny jest zapał, ale też zaangażowanie
W roli wolontariusza najlepiej sprawdzą się osoby, których sytuacja życiowa pozwala na zaangażowanie się w relację z seniorem w dłuższej perspektywie czasu.
– Tak, jak ogromnie cieszy znalezienie przyjaciela i motywacji do dalszej drogi, tak porównywalnie bolesne jest, gdy ten przyjaciel nagle rezygnuje z kontaktów z seniorem. Dlatego tak bardzo zależy nam, by zaproszenie do programu przyjęły osoby dojrzałe, zdeterminowane do działań w ramach wolontariatu, nastawione na relacje, które trwać mogą nawet latami – mówi Urszula Zabielska ze stowarzyszenia. - W budowaniu relacji kluczowa jest regularność wizyt – przynajmniej raz w tygodniu na ok. dwie godziny. Liczbę czy czas spotkań można zwiększyć po wspólnej decyzji seniora i wolontariusza.
Doświadczenie organizatorów programu „Obecność” wskazuje, że przyjaźnie poprzez towarzyszenie sobie w codziennym życiu można zawierać w każdym wieku. Wolontariusze uczestniczący w programie odwiedzają osoby starsze, aby wspólnie spędzać czas – na kawie, rozmowie przy herbacie, spacerze, słuchaniu muzyki, wyjściu do kina czy teatru, dzieleniu się pasjami. Choć odwiedziny odbywają się najczęściej w domach seniorów, stowarzyszenie organizuje także spotkania świąteczne dla seniorów i wolontariuszy oraz zapewnia transport, jeśli osoba starsza nie może samodzielnie dojechać na miejsce wydarzenia.
Zgłoszenie udziału – od czego zacząć?
Pierwszym krokiem dla potencjalnego wolontariusza w Programie „Obecność” jest wypełnienie formularza zgłoszeniowego znajdującego się na stronie cozaroznica.pl. Nabór wolontariuszy ma charakter stały, całoroczny, a jego intensywność odpowiada na liczbę podopiecznych stowarzyszenia, którzy czekają na wsparcie.
Przed połączeniem obu stron stowarzyszenie weryfikuje dostępność czasową obu osób, a także ich preferencje, co do dni i godzin spotkań. Dla organizatorów niezwykle ważne są także zainteresowania obu stron uczestniczących w Programie.
– Staramy się łączyć w pary pod kątem wspólnych tematów, temperamentów, dostępności czasowej i lokalizacji. Chcemy ułatwić nawiązanie relacji, dlatego podczas pierwszego spotkania zawsze obecny jest koordynator wolontariatu z ramienia Stowarzyszenia. Wolontariusz może też liczyć na szkolenia wprowadzające, bieżące wsparcie i narzędzia do działania, a jego aktywność regulowana jest stosowną umową – dodaje Urszula Zabielska.
Wsparcie organizacji wolontariatu towarzyszącego organizowanego przez Stowarzyszenie mali bracia Ubogich jest możliwe za pomocą cyklicznych wpłat lub jednorazowego datku w ramach akcji tj. Wielkanocny koszyczek, Wakacje jednego dnia czy Podaruj Wigilię oraz uwzględnienia Stowarzyszenia w testamencie.
Więcej informacji o akcji „Co za różnica?” można znaleźć na stronie: www.cozaroznica.pl oraz na kanale YouTube Stowarzyszenia, gdzie znajdują się nagrania wideo.
Organizatorami kampanii społecznej są Stowarzyszenie mali bracia Ubogich, we współpracy pro bono, z agencją marketingową LUCKYYOU.
Źródło: kurierlubelski.pl