BIULETYN INFORMACYJNY OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH
logo z opisem: konferencja ONZ osób niepełnosprawności

Konwencja dobrych rozwiązań

„Obietnica początku nowej ery” – tak o Konwencji Organizacji Narodów Zjednoczonych o Prawach Osób Niepełnosprawnych powiedział w dniu jej uchwalenia, 13 grudnia 2006 r., Kofi Annan, sekretarz generalny ONZ. To pierwszy w historii traktat o prawach człowieka formalnie ratyfikowany przez wspólnotę Unii Europejskiej.

Międzynarodowy traktat o prawach osób niepełnosprawnych został wypracowany na forum ONZ przez Międzynarodową Grupę Niepełnosprawnych, koalicję 70 organizacji działających na rzecz osób z niepełnosprawnością, oraz państwa członkowskie ONZ.

Uroczystość otwarcia Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych (KPON) do podpisu odbyła się 30 marca 2007 r. Do tej pory dokument ten sygnowały wszystkie z 27 państw członkowskich UE (19 z nich ratyfikowało) oraz 120 państw spoza wspólnoty. Polska reprezentowana była przez Annę Kalatę, ówczesnego ministra pracy i polityki społecznej.

Tego samego dnia został otwarty do podpisu Protokół fakultatywny do KPON. Daje on osobom indywidualnym lub grupie osób możliwość odwołania się do Komitetu Praw Osób Niepełnosprawnych w sytuacji naruszenia praw po wyczerpaniu ścieżki legislacyjnej w danym kraju. Polska nie przystąpiła do podpisania Protokołu.

Ratyfikacja przez UE

UE ratyfikowała Konwencję w styczniu 2011 r. – Konwencja ONZ promuje i chroni prawa człowieka oraz podstawowe swobody osób niepełnosprawnych.(…) Wzywam państwa członkowskie, które nie ratyfikowały jeszcze Konwencji, do szybkiej ratyfikacji tego aktu. Naszą wspólną odpowiedzialnością jest zapewnienie, aby osoby niepełnosprawne nie musiały pokonywać dodatkowych barier w życiu codziennym – powiedziała podczas uroczystości ratyfikacji wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Viviane Reding, komisarz UE ds. sprawiedliwości.

Ratyfikacja KPON w UE jest jednym z priorytetów „Europejskiej strategii w sprawie niepełnosprawności 2010-2020: Odnowione zobowiązanie do budowania Europy bez barier”.

Po co Konwencja?

Konwencja ONZ o Prawach Osób Niepełnosprawnych podchodzi w sposób podmiotowy do osób z niepełnosprawnością, dając im pełną możliwość korzystania ze wszystkich praw i obowiązków, przysługujących innym obywatelom. Czyni je także pełnoprawnymi uczestnikami życia społecznego w każdym jego obszarze. Osoba z niepełnosprawnością ma prawo do wolności i bezpieczeństwa, niezależnego życia, zdrowia, pracy, edukacji, swobodnego poruszania się oraz udziału w życiu politycznym i kulturalnym.

KPON nie proklamuje nowych praw człowieka, ale podkreśla konieczność tworzenia wspólnych standardów stosowania tych praw wobec osób z niepełnosprawnością; Konwencja jest umową międzynarodową. Samo podpisanie traktatu jest zobowiązaniem, że dane państwo w swojej polityce będzie się kierowało jego zapisami, w pełni wiążąca jest jednak ratyfikacja dokumentu.

Ludzie na wózkach inwalidzkich są na przejściu dla pieszych. W tle ludzie z transparentami.

Zgodnie z polską konstytucją, przed ratyfikacją KPON wymagane jest uzyskanie od parlamentu zgody – w postaci ustawy. W praktyce oznacza to, że zapisy traktatu będzie można stosować bezpośrednio, czyli podczas dochodzenia swoich praw, powołując się na przepisy Konwencji. – KPON nie wniesie niczego nowego, ale dzięki niej będziemy mogli stanowczo oczekiwać pewnych działań. Konwencja nie jest prawem, które wnosi gotowe rozwiązania, ale niepełnosprawność przestanie być w Polsce sprawą prywatną. Konwencji trzeba używać, trzeba się na nią powoływać, pokazywać standardy, do których możemy dążyć w naszych lokalnych środowiskach. Konwencja nie działa autonomicznie, ale pozwala odsłaniać wstyd; to bardzo ważny jej wymiar. Każda osoba z niepełnosprawnością będzie mogła w uprawniony sposób zapytać swojego burmistrza czy prezydenta: dlaczego nowa fontanna, a nie np. podjazd do biblioteki? – mówi Marek Plura, poseł na Sejm. Konwencja po ratyfikacji umożliwi skuteczniejsze dochodzenie swoich praw.

Polska – po 5 latach od podpisania KPON – ratyfikowała ten dokument 26 lipca br. Ratyfikacja traktatu wiązała się z koniecznością wielu zmian legislacyjnych. Nasz kraj ratyfikował go z zastrzeżeniami – dotyczącymi przerywania ciąży, małżeństw osób z niepełnosprawnością oraz ubezwłasnowolnienia. Nie podpisaliśmy także Protokołu fakultatywnego. – Chcielibyśmy, by tych zastrzeżeń nie było, ale na razie zaufajmy, że obrana ścieżka jest właściwa. Przez te 5 lat bardzo dokładnie badaliśmy zapisy Konwencji w odniesieniu do polskiego prawa, ale brak ratyfikacji nie wstrzymał wielu działań na rzecz osób z niepełnosprawnością – mówi Jarosław Duda, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych.

Dalszy ciąg artykułu można przeczytać na stronie www.niepelnosprawni.pl

Autor: Beata Rędziak

źródło: Integracja 2/2012

Facebook

Ta strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić jak najlepszą optymalizację treści na niej zawartych. Czytaj więcej o polityce prywatności i plikach cookies